"Rafał Chłopek" wrote:
>
> > ludzie moga przezyc bez jedzenia 50-60 dni ?
> > Wystarczy obliczyc bilans energetyczny i ilosc kalorii niezbedna
> > dziennie dla podtrzymania funkcji zyciowych i przeliczyc na ilosc
> > bialka/tluszczu czlowieka.
>
> z ciekawostek:
> osobiscie znalem czlowieka ktory jada jeden posilek co 2 dni
> (tylko obiad) i utrzymywal sie w doskonalej formie.
> Organizm jest bardzo elastyczny i potrafi do wielu rzeczy sie
> dostosowac.
> Sa tez ludzie ktorzy w celu schudniecia aplikuja sobie
> kilkudziesieciodniowe glodowki i przezywaja je a co wazniejsze
> jako szczuplejsze osoby.
>
a nie jest to czasem marketing dla bezrobotnych, ze za 100 zl
miesiecznie + woda , tez mozna przezyc ?
W telewizji pojawil sie tez taki Pan, co zima chodzi w dresie lub
koszuli z krotkim rekawem.
Zadnej czapki, szalika, rekawiczek.

Jezeli takie idee sie upowszechnia, to wkrotce zasilki na zywnosc i
ubranie obniza do 200 zl miesiecznie, gdyz sa tacy, ktorym to wystarczy
i zyja ;(

A wkrotce ktos napisze ze jedzenio-wstret (bilubia ?)
to wcale zadna choroba, a zdrowy i estetyczny sposob na zycie.
Skoro organizm sam podpowiada zeby go nie karmic, to znaczy ze pokarmu
nie potrzebuje.

Moze jest to kolejny etap ewolucji czlowieka.
Hydro-dieta ?

Jacek