W sobotę 14-stycznia-2006 o godzinie 10:25:09 Agata napisał/a


>Przykro mi jeśli Pana obraziłam wysyłając tego e-maila.

Mysle, ze dość jasno wyjasniłem, o co mi chodzi, więc dziwi mnie
nieco, że pisze Pani o jakimś "obrażaniu". Napisałem o tym, ze
spamowanie jest ZŁĄ formą komunikowania się z ludźmi i że działając w
ten sposób koniec końców działa się na szkodę sprawy, którą chce się
bronić.

>Był on małym
>dokumentem wordowskim, więc nie wiem czemu Pan pisze o html i o zapchaniu
>skrzynki.

Owszem, list byuł wysłany w formacie html DO KTÓREGO był dołączony
załącznik.

Dodatkowo czytelne były nazwiska i adresy osób, do których list został
wysłany, co jest zwyczajnie CO NAJMNIEJ nieuprzejme wobec tych osób.

>Pomagając niepełnosprawnym i wiedząc jak dużo jest poprzeb a mało pieniędzy
>próbuje się róznych sposobów, tylko tyle mogę podać na swoje
>usprawiedliwienie.

Nie jest tak, że cel uświęca środki. Nie wiem, czy miała Pani okazję
śledzić dyskusję na temat działań pana Sandauera w Internecie - jesli
tak, to zwróce Pani uwagę na ogólną konkluzję - dr Sandauer
doprowadził do tego, że go internauci NIE LUBIĄ. To nie był z całą
pewnością zamierzony przez niego cel.

>Próśb o pomoc jest tysiące, tysiące zł kosztują zajęcia i obozy dla
>niepełnosprawnych, i tysiące ludzi ma pretensje, że im właśnie nie
>pomagamy...a pieniędzy jest tyle ile jest i nie da się pomóc wszystkim.

Oczywiście, ale zapewniam, ze mój mail nie odnosił się do tego, tylko
do FORMY zwracania się o pomoc, która była zdecydowanie zła.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl