Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:04051215272261@polnews...

> OK, tylko powiedz mi jak juz nastapi ten odwet
> i zniszczenie i fuhrer L zasiadzie na fotelu
> kanclerza 'odrodzonej' RP ustawionym na gruzach
> i zgliszczach, to co dalej?

Od czego tu zaczac... powiedzmy ze L to prostaki.
Ynteligencja go atakuje, bo to be-be, prosty czlowiek...
problem w tym ze patrzac na L-prostaka i na opluwajaca go ynteligencje,
nie za bardzo widze jej przewage.

I tu jest problem!
-----------------

Np. moj znajomy ktory uwaza sie za ynteligenta....
mowie mu - zabacz X wzial lapowke i oszukal Yka.
On na to "rzeczywiscie - to zle".
Y nie moze sie leczyc bo nie ma kasy.
On na to "rzeczywiscie to zle".

Ale jak 5 razy oszukny Yek wkurza sie na ten system i wreszcie
chce zmiany albo odwetu popierajac L
tu tenze ynteligent parska, a pfe...! mowi
"taki prosty czlowiek jak L nie moze rzadzic".

Czy on kude, nie rozumie, ze poparcie L jest **konsekwencją** tego co sie w
kraju dzieje?
Ze 40% osob zyja na minumum socjalnym a 20% ponizej jego?
Ze taki czlowiek moze sobie leczyc zeby w ZOZ ... tylko 1dynki i 2ki ? :-O

=================

Inny przyklad: pyzol wlasnie pisze ze te nowe partie w tym partia naszego L.
to komedia. Wlasnie bylem w barze, patrze na TV - wchodzi posel Samoob.
Mysle o wypowidzi pyzola i mysle sobie: zobaczymy co powie....
Komedia czy nie?

A facet zaczyna: -w kontekscie ostatniego zastrzelenia przez policje-
ze rozmawial z szeregowymi policjantami
(samoobrona potrafi zejsc ze stolka i porozmawiaz z ludzmi)
wedlug jakiego klucza sa wybierani pomendanci policji?
Bo dziadek byl w milicji i PZPR!
A wedlug jakiego klucza na wyzsze stolki w komendzie stolecznej?
Tu PZPR nie wystarczy, tu juz trzeba SB.

I nie chodzi o polowanie na komuchow - tak po prostu jest.
I on z Samoob. to mowi! Mowi jak jest.
To ma byc komedia? Dziwne - ta smutna prawda jest smieszna... ?
Tak nas przez ostatnie lata wyuczono.

Zreszta ... bylo wczoraj o mafii poliwowej - w tym siedze ludzie SB i ABW.
Uklady, mafie....

Ale dla ynteligentna nie jest wazne ze jest zle tylko zeby fasada byla
znaczy zeby rzadzil Ynteligent. Natomiast to ze jest zle, to nie wazne,
ze babci przez 3 lata nie wyplacali pieniedzy za niemecki odszkodowania,
niewazne,
a wkurzenie ludzi = komedia. To ma byc komedia??
Niestety, nasz tzw. ynteligencja na za wysokim tronie,
za daleko z tego tronu do rzeczywistosci.
Ale... nie dziwie sie z tego smiechu bo to histeryczny smiech ;)

=================

Inny przyklad, nasz ynteligent Wisniewski - ich dwoje albo troje ;)
Zaprosil L. , rozmawiaja,
L przejezyczyl sie (symulator przekrecil).
No i Wisniewski jako ynteligent sie z niego smieje (moim zdaniem chamstwo!).
Po minucie Wisniewski sie przyjezyczyl - i L. "No widzi pan? Tez sie pan
rpzejezyczyl?"
Ten zaczal sie jakac :)
I to jest wlasnie przyklad naszego ynteligenta :(
W tej dyskusji L wyszedl (moim zdaniem) L niz wisnieski mimo,
ze ten drugi probowal zgrywac sie na ynteligenta i pokazywac L jako
prostaka.

I to jest wlasnie problem ynteligneta (np. wisniewskiego),
ktory na zbyt wysokim tronie siedzi.

=================

> Kto przyjdzie i bedzie robil cokolwiek co mialoby
> sens dla tego kmiota L i jego bandy polglowkow?
> Bo ja to raczej nie sadze.

Ynteligencja zle ocenia L. - z jednej strony to glupek,
ale czasami yntrligent powie ze L to socjojtechnik i cwaniak.
To glupek czy socjotechnik? :)
Jezeli przescignal innych,
nawet dobrze zorganizowana lewice w swej propagandzie to glupek?
Glupkiem nie jest inaczej by tak daleko nie zaszedl.
Jego "glupkowatosc" to projekcja ynteligenta, a to dlatego L mowi w taki
sposob,
ze lamie dotychczasowy sztuczny swiat w ktym bylo okreslone
co madre a co glupie, z tym ze ten swiat przestal dzialac i okazal sie
sluszny.
L mowi nowym jezykiem - a poniewaz yinteligencja jest przywiazana do
wartosci powiedzmy ... gazety wyborczej,
stad to zaskocznie.

Dwa - zamin nie bedzie duzych bo polityk musi byc w ukladach (np. ze
sluzbami specjalnymi).
L wie o tym i nie fiknie. Te uklady nie pozwola tez na duze zmiany i na
rozwalke.
Wiec - smieszy mnie strach przed L - inteligent ktory rozumie sytuacje nie
powinien
sie tego bac - chyba ze boi sie ze L pokaze jego wlasna slome z butow,
skrzetnie ukrywana do tej pory - tu jest sie czego bac :)

================

Czytalem ostatnio feliton Lema - napisal, ze etap L musimy przejsc i
ze jest to konsekwencja dotychczowych bledow.
I przejdziemy ten etap i to bedzie potrzebne dla dalszego rozwoju i
post-PZPR transformacji .
O! Ten Lem to jest dla mnie Inteligent. Takich niestety malo :(

> Chcesz odwetu - OK, tylko co bedzie pozniej?
> Myslales o tym?

A co jest teraz? Coraz gorzej - smród! Nawet magazynierak policji
nie potrafi rozrożnic amunicji bo to pociotka komendanta.
Bolesna zmian i tak musi nastapic, predzej czu pozniej.
Jesli nie nastapi teraz - dojda jeszcze wieksi radykalowie,
bo bedzie sie coraz bardziej pogarszalo.

Pozdrufka,
Duch