Data: 2007-11-26 18:59:31
Temat: Re: Tak wiem! Jestem żałosny...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile napisał(a):
> On 26 Lis, 19:06, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>
>>Aicha napisał(a):
>>
>>
>>>Użytkownik "Ikselka" napisał:
>>
>>>>Biorę, co jest. Bluzgacza coś dziś nie ma...
>>>>:->
>>
>>>To masochizm czy nauczycielskie ciągoty? Jedno i drugie (drugie
>>>zwłaszcza w necie) dla mnie jest zboczeniem :]
>>
>> Praca u podstaw nigdy nie jest zboczeniem. Może tylko nie zawsze ma
>>sens... i pewnie stąd skojarzenie nauczycielskich ciągot z masochizmem.
>>Bardzo dobre skojarzenie. To bardzo niewdzięczna praca jest.
>>
>
> I w dodatku charytatywna ;)
Nie całkiem: czasem ktoś gorliwy odpłaca, ale nigdy nie ten, co go
uczyli i nie tym, czym by należało.
Najczęściej wtranżala się jakaś gorliwa baba (nie mam na myśli Ciebie,
wiesz chyba), co nie ma co robić - o, typ "okienny z wałkami na głowie"
by się tu też nadał do systematyki ;-)
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|