Data: 2015-08-08 13:50:09
Temat: Re: Talent artysty?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:55c5012a$0$4768$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ja raczej nigdy nie powiedziałabym, że "ma talent" o kimś, kto nie ma
>> pasji oraz nie wkłada/włożył wystarczająco dużo pracy w jakąś dziedzinę
>> (chyba że o dziecku, ale to trochę inna sytuacja, wtedy raczej mówimy o
>> zdolnościach). Owszem, może same tylko te dwa czynniki nie zawsze
>> przynoszą efekty i nie są wystarczające, ale są niezbędne, żeby
>> prawdziwy talent dał się rozpoznać.
>>
>> Zresztą moja "kwintesencja" była trochę przewrotna. Mam wrażenie, że my
>> ludzie, a zwłaszcza chyba my Polacy, zbytnio gloryfikujemy pojęcie
>> "talent" z krzywdą dla zwykłej (mozolnej często) pracy. Lubimy chwalić
>> innych za talent, chwalić się sami, że coś nam przychodzi bez trudności,
>> chełpimy się, że byliśmy w szkole tacy zdolni, wszystko nam przychodziło
>> tak łatwo bez problemu. O wiele chętniej się przyznamy, że byliśmy
>> zdolnymi leniami, niż pilnymi uczniami. Mamy kult zdolności i talentów,
>> a praca jest passe. ;)
>
> Ciekawe dlaczego...
Bo lenie bez talentu nie lubili pracowitych kujonów...
Tym z talentem jeszcze byli w stanie wybaczyć piątki w szkole :-)
|