Data: 2002-07-31 07:42:18
Temat: Re: Tampony a pływanie
Od: "m" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "::: Solana :::" <s...@h...com> napisał w wiadomości
news:ai6ses$l5d$1@news.onet.pl...
>
> "Rena" <r...@p...pl> skrev i meddelandet
> news:ai6pjg$1t0g$1@pingwin.acn.pl...
> > > Sorry, ale wolalbym nie plywac obok Ciebie.... :)
> > > Moze lepiej posiedz na piasku, zbuduj zamek itp.
> >
> > a co to za glupie teksty? w koncu tampony sa po to, zeby nie
> > przepuszczaly tego, czego maja nie przepuszczac!
>
> Jak to? Jesli tampon zostanie zmoczony z drugiej strony, bedzie mniej
> chlonny i zacznie przeciekac.... Tampon to nie korek, jesli szczelnie
> by zatykal ujscie, dawnoby byl usuniety ze sprzedazy.
>
> Wracajac do pytania Ewy: Odradzam Ci kapiel w basenie czy w morzu.
> Jesli wzgledy estetyczne do Ciebie nie przemawiaja, to moze zdrowotne?
ale przeciez tampony po to sa.
dobrze zalozone chronia wejscia do pochwy, woda rzeczywiscie je
moczy troche od dolu ale uwazajac na czestosc wymiany tamponow jest to
raczej
bez zagrozenia dla czystosci otoczenia i samej zaintereswanej.
magda
|