Data: 2017-06-03 17:42:10
Temat: Re: Tatuaże
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <n...@d...pl> napisał w wiadomości
news:593275ab$0$5155$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ogtp16$1md$...@n...news.atman.pl...
>
>
> Użytkownik "Ghost" <n...@d...pl> napisał w wiadomości
> news:59325833$0$5155$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:ogs822$a0k$...@n...news.atman.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "pinokio" <p...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
>> news:ogrn4l$2qt$6@node2.news.atman.pl...
>>>W dniu 02.06.2017 o 14:47, pinokio pisze:
>>>>>>> Karol XIV Jan
>>>>>> ?
>>>>>> to było pytanie
>>>
>>>>> Poglądy się zmieniają a tatuaż już pozostaje...
>>>
>>>>Ano właśnie. Ile razy to mówiłem młodym ludziom.
>>
>>> No jesli chcieles ich powstrzymac, to ludzie ktorzy ciebie znaja,
>>> wiedza, zes idiota, wiec bylo trzymac przynajmniej gebe na kłodkę.
>>> Bylyby wieksze szansze ze tego nie zrobia.
>
>>To jest- być może- twoje zdanie o mnie.
>
> To jest prawda obiektywna.
Lata całe temu (gdzieś na poczatku twojej tu bytności)- jakoś (nie tylko
mnie) udawało się z tobą rozmawiać. Chyba wszyscy tu mieliśmy różne problemy
psychiczne i trafiliśmy do psychologów czy (i) psychiatrów. Na terapiach
można poznać ludzi, którzy naprawdę zrobili spory porządek ze swoją
psychiką- a co za tym idzie, i ze swoim życiem. Jednak u ciebie to poszło w
drugą stronę. Od lat właściwie jedyne, co prezentujesz na grupach- to
niewybredne, wręcz (pozostajmy przy tym eufemistycznym określeniu) chamskie
ataki na grupowiczów. Mam taki pomysł, że przynajmniej obecnie- inaczej już
nie potrafisz. Manipulacja połączona ze zmienianiem odpowiedzi rozmówcy,
ciężkie bluzgi- także adresowane do kobiet- to u ciebie norma. Oczywiście-
to musi doprowadzić do tego, że w końcu ktoś daje sobie z tobą spokój- albo
reaguje na ciebie podobnie, jak ty na niego. I- co więcej- nie możesz o tym
nie wiedzieć. Po co to więc robisz? Właśnie po to. Nie potrafisz z nikim
rozmawiać- i nie starasz się tego zmienić. Ja chcę ci tylko napisać, że żeby
się coś zmieniło w twoim życiu- najpierw ty musisz zacząć zmieniać pewne
przyzwyczajenia. No bo postępować tak samo- i spodziewać się innych
rezultatów- to po prostu paranoja. No cóż- uznaję, że jeszcze nie jesteś
gotów na zmiany. Przestaję czytać to, co piszesz- czyli: osiągnąłeś swój
cel. Czyli: do twojego świata w żadnym razie nie wchodzę. Na zewnątrz już
nie mam po co czekać- zostań sobie tam, gdzie jesteś.
--
Chiron
|