Tayberry

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35

21. Data: 2002-10-04 05:57:23

Temat: Re: nie na temat
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:anhm15$2qf$00$1@news.t-online.com...
> Ostatnio cos o > jakims Wolskim czytalem przy okazji okrucienstwa. Nie
pamietam czy jego
> meczyli, czy on taki okrutnik, jak Janusza pradziad, czy tez raczyl sie
> wypowiedziec w kwestii: obedrzec ze skory czy na pal nabic.

To z tej dereniówki Ci pamięć szwankuje? Starościc Wolski niegodziwców
różnych w okolicach Łańcuta, Przeworska i Przemyśla ścigał...
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2002-10-04 15:53:48

Temat: Re: Tayberry
Od: "haes" <h...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Irek Zablocki napisał:
> Ja cierpliwie jeszcze czekam az minie 6
> miesiecy. Obecnie oczekuje owocow zurawiny a tymczasowo zamrazam dzika
roze.
> Robiles juz zurawinowke? Jesli tak, to podziel sie jak.
>
zapewne przepisów jest wiele, ja korzystam z numeru specjalnego 2/2000
miesięcznika Kuchnia ''dziadkowe nalewki, babcine przetwory''. Przepis
zacytuję w odpowiedzi na post Bogusława w tym samym wątku.
Metodą 6 m-cy robię nalewkę wiśniową: na początku lipca zasypałem cukrem
wydrylowane owoce, a gdy puściły sok i cukier się rozpuścił dodałem
spirytus.
Z żurawin nie robię, nie mam owoców :((
A tak w ogóle to jestem początkujący w tej dziedzinie i własnych doświadczeń
mam bardzo mało.
Pozdrawiam

Henio Skrok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2002-10-04 16:14:40

Temat: Re: Tayberry
Od: "haes" <h...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bogusław Radzimierski napisał:
> W tym roku niestety nie zaowocowały :-(
> Ale przepis daj, wykorzystam w przyszłym roku:-)
składniki: 1 kg derenia, 5 łyżek suszonych czarnych jagód, 1 kg cukru, 2
szklanki spirytusu 96%, 2 szklanki wódki czystej.

owoce umyć, osuszyć, ponakłuwać i wraz z jagodami (ja suszone czarne jagody
kupiłem w sklepie zielarskim) zalać alkoholem w słoju. Szczelnie zamknięty
trzymać na słońcu lub ciepłym miejscu 4-6 tygodni. Co kilka dni nim
wstrząsać. Następnie zlać alkohol i przechować. Owoce zasypać cukrem i
wymieszać. Słój przykryć płótnem, postawić w ciepłe miejsce co pewien czas
wstrząsając. Otrzymany syrop wymieszać z wyciągiem alkoholowym i odstawić
nalewkę do sklarowania na 1 tydzień, następnie klarowny płyn ściągnąć rurką
a osad przefiltrować i połączyć z nalewką, która musi dojrzewać 5-6
miesięcy. Im dłużej stoi tym jest aromatyczniejsza i smaczniejsza.

Ufff, alem się spisał :)))

Henio Skrok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2002-10-04 16:36:36

Temat: Re: Tayberry
Od: "haes" <h...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Marusiński napisał:
>
> Osobiście, zawsze wpierw traktuję surowiec cukrem, a następnie alkoholem.
> Czy takie rozwiązanie jest gorsze?

Nie znalazłem w mojej literaturze odpowiedzi na takie pytanie, ale:
mam trzy przepisy na nalewkę z czarnych porzeczek,
dwa z nich stosują najpierw alkohol potem cukier,
trzecia (smorodinówka) najpierw cukier, potem alkohol.
Mój wniosek: oba rozwiązania są dobre, a które wykorzystamy zależy od
przepisu i gustu
Jeśli mogę coś Tobie radzić, to sugerowałbym spróbować choć raz tego
drugiego rozwiązania, najlepiej jakiś sprawdzony przepis.:)

Pozdrawiam,
Henio Skrok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2002-10-04 18:58:59

Temat: Re: nie na temat
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Janusz Czapski" <j...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:anjam8$dd1$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
> news:anhm15$2qf$00$1@news.t-online.com...
> > Ostatnio cos o > jakims Wolskim czytalem przy okazji okrucienstwa. Nie
> pamietam czy jego
> > meczyli, czy on taki okrutnik, jak Janusza pradziad, czy tez raczyl sie
> > wypowiedziec w kwestii: obedrzec ze skory czy na pal nabic.
>
> To z tej dereniówki Ci pamięć szwankuje? Starościc Wolski niegodziwców
> różnych w okolicach Łańcuta, Przeworska i Przemyśla ścigał...
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
Ot, jaka szkoda dla spoleczenstwa calego a szczescie dla nas, ze nasz Wolski
ogrodniczym zostal a nie sedzia.

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2002-10-04 19:10:45

Temat: Re: Tayberry
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:anj918$7rn$1@news.tpi.pl...
> Ja robię odwrotnie.
> Owoce zasypuję cukrem. Syrop zlewam, a pozostałość zalewam alkoholem, w
> takim stężeniu jak to robisz Ty.
> Dlaczego tak?
> Uważam, że pozostałości alkoholu łatwiej jest oddzielić od owoców niż
> pozostałości cukru. Syrop jest gęsty i nie daje się odsączyć do samego
> końca. Ta końcówka jest bardzo ważna. W/g mnie zawiera najwięcej
substancji
> wyłgiwanych z owoców.
> --
> :-) http://ogrod.to.jest.to
>
Robilem tak i tak ale tego roku zaczynam od spirytusu a dopiero potem
slodze. Mysle, ze sporo zalezy od rodzaju owocu. Pestkowce lepiej zalewac
najpierw alkoholem a owoce miekkie cukrem. Zamierzam skompletowac sobie
przyzwoity sprzet do nalewek. Zaczne jednak od szukania w Polsce, bo ceny
tutaj mnie przerazaja. Aczkolwiek Niemcy to raj dla milosnikow wina,
samogonu i nalewek. Kompletne aparatury z instrukcja obslugi, specjalne
szklo i oprzyrzadowanie.

Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2002-10-04 19:14:32

Temat: Re: Tayberry
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

"haes" <h...@k...chip.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:ankdf9$4t2$1@news2.tpi.pl...
> zapewne przepisów jest wiele, ja korzystam z numeru specjalnego 2/2000
> miesięcznika Kuchnia ''dziadkowe nalewki, babcine przetwory''. Przepis
> zacytuję w odpowiedzi na post Bogusława w tym samym wątku.
> Metodą 6 m-cy robię nalewkę wiśniową: na początku lipca zasypałem cukrem
> wydrylowane owoce, a gdy puściły sok i cukier się rozpuścił dodałem
> spirytus.

Wiesz, ze wolno 30% pozostawic z pestkami? Ta odrobina kwasu pruskiego nie
zaszkodzi ale aromat bedzie lepszy niz od olejkow.

> Z żurawin nie robię, nie mam owoców :((
> A tak w ogóle to jestem początkujący w tej dziedzinie i własnych
doświadczeń
> mam bardzo mało.

Ja tez nie znawca w temacie dlatego zapytam o przepis z malinami. Moze masz
cos oryginalnego?

> Pozdrawiam
>
> Henio Skrok
>
Irek kochany

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2002-10-05 09:49:48

Temat: Re: nie na temat
Od: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

:-))

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2002-10-05 12:59:28

Temat: Re: nie na temat
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rafal Wolski" <r...@h...pl> napisał w
wiadomości news:anmmce$bau$1@news.tpi.pl...
> :-))

...uśmiechnął się łaskawie poczym sapiąc z zadowolenia zrobił sobie grubego
skręta.
-Życie jest piękne - zamruczał, a następnie zaciągnął się dymem głęboko aż
do samych nerek.
Ogród smutno szumiał za szybą...
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2002-10-05 15:44:14

Temat: Re: nie na temat
Od: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Znowu bym się uśmiechnął, ale nie chcę być posądzony o skręto-manię ;-)

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry