Data: 2009-04-11 17:26:21
Temat: Re: Techniki NLP
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea; <grqgc1$198$1@atlantis.news.neostrada.pl> :
> Flyer pisze:
>
> > nie dlatego, że sam sobie ograniczyłem. Znam dwa przypadki rzucenia
> > palenia - jeden związany był z porządnym detoksem organizmu [facet
> > wylądował w szpitalu i miał kroplówki i tlen], drugi z krańcową zmianą
> > nawyków/środowiska i przebywaniem na świeżym wiejskim powietrzu.
>
> Ja rzuciłam motywowana chęcią zajścia w ciążę i urodzenia dziecka.
A burza hormonalna i postrzegania własnego ciała związana z ciążą to
pies? ;> Co miesiąc dogłębna depersonalizacja.
> Przez
> jakiś czas się ograniczałam, paliłam coraz słabsze papierosy, aż w końcu
> rzuciłam zupełnie prawie z dnia na dzień (po mniej więcej miesiącu
> abstynencji zapaliłam sporadycznie jeszcze ze 3 fajki i definitywnie
> skończyłam). A paliłam wcześniej sporo.
>
> Przyznam, że byłoby to o wiele trudniejsze, gdyby mąż palił.
Przyznaj, że byłoby o wiele trudniej gdyby nie ciąża, gwałtowne zmiany w
organiźmie, hormony i klasyczna depersonalizacja parę razy, o
derealizacji nie wspominając. Właśnie dlatego mam negatywne zdanie o
osobach, które mówią "ja chciałem" - w większości przypadków "coś" za
nich załatwiło/ułatwiło zmianę.
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|