On 17 Paź, 17:32, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 16 Oct 2012 19:16:29 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > Piszę, że mam wątpliwości.
>
> To już coś.
>
> > Opierają się one tylko na rozsądkowym
> >  przekonaniu, że
>
> Czyli zakladasz jednak, że może znaleźć się argument, który do Ciebie
> przemówi?
>
> > trudno jest ustalić, kiedy zaczyna się człowiek.
>
> Ależ nie jest trudno.
>
> > Ale
> >  jeszcze trudniej jest mi uwierzyć, że tym człowiekiem zarodek,
> > zlepek
> >  komórek, mały i nieukształtowany płód.
>
> Odpowiedź jest prosta: człowiek zaczyna się wtedy, kiedy się... zaczyna.
> Czyli kiedy powstaje z 2 gamet (męskiej i żeńskiej) komórek o pojedynczym
> garniturze chromosomów i otrzymuje w ten sposób kompletny,
> charakterystyczny dla swego gatunku. To w momencie zapłodnienia "coś" staje
> się "kimś" - odrębną istotą, a przestaje być komórką ciała
> kobiety/mężczyzny. Hint: nie jest komórką ciala żadnego z organizmów, które
> dały mu życie.
> Nie jest człowiekiem jajo ani plemnik.
> Człowiek powstaje w momencie połączenia się ich materiału genetycznego. Od
> tej pory stanowi ODRĘBNY organizm, który ma najpierw jedną komórkę (jest
> zygotą), potem dwie, cztery... itd. Od pierwszej chwili, na tym i na każdym
> następnym etapie podziału komórkowego funkcjonuje już na WŁASNY rachune,
> cały czas stanowiąc odrebną całość. Nigdy nie był i nigdy nie jest ORGANEM
> ciała matki. Jest Kimś Obcym. Jak pasażer na Nostromo.
>
> > Na moje wątpliwości nie mają
> > żadnego
> >  wpływu natomiast klasyczne argumenty(...)
>
> Ponieważ tak ci wygodnie żyć.
> Tylko dlatego. Powiedz sobie to jasno, będzie ci jeszcze prościej.
>
> >  Jak już sobie powiedzieliśmy, ani nauka, ani proste ludzkie
> > doświadczenie na to nie wskazuje: żołądź nie jest dębem,
>
> Ależ jest dębem, jest dzieckiem dębów - w najwcześniejszym stadium rozwoju.
> Ma garnitur chromosomów, wg którego tylko rozrośnie się we właściwej
> wielkości dąb. Ma wszystko, KOMPLET "wyposażenia" genetycznego i
> "technologicznego", które jest potrzebne, aby znalazlszy się POZA
> organizmem drzewa macierzystego zamienić się w dorosłe DRZEWO niemal
> identyczne z macierzystym.
>
> > koniuszek palca nie jest człowiekiem.
>
> Bardzo słusznie. Czyli zgadzasz się z tym, że koniuszek palca to część
> ciała kobiety. Więc aby być logicznym, powinieneś pogodzić się wreszcie
> tym, że zarodek/płód taką częścią nie jest.
> --
> XL  Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>  (by XL)

Tak więc nie ma wyjścia, trzeba zmienić prawo, aby za obcięty palec
ludzi skazywać , jak za aborcje. I zmobilizować pro-live do strajków
na ulicach , że zamykać za każde skalaczenie, wyzywając od
Dzierżyńskich tych co się pokaleczyli. Jak tylko lekarz zobaczy że
pacjent chowa skaleczenie, to powiniena być zawiadomiona katolicka
policja. Plastry, bandarze, woda utleniona to trzeba zabronić, bo
ludzie będą próbowali zniszczyć dowody zbrodni.