Data: 2000-02-05 02:13:33
Temat: Re: Telewizja TVP 1 niedziela. Wszystko o transplantacjach na podstawie naszej dyskusji z usenetu
Od: Michał Adamski <a...@l...pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sliwtan napisał(a):
> [...] mam szczęcie posiadać takš rodzinę, która po mojej mierci wspomina
> mnie raczej takim jakim byłem za życia, a nie interesuje się jak zboczeniec
> moimi zwłokami.
> Wielu ludzi zamienia rzeczywistš pamięć o zmarłym na piękny pochówek. I to
> jest włanie smutne.
W pełni podzielam Twoje zdanie! Rodzina, która włanie idzie spać i zaglšda mi
przez ramię obiecuje, że mnie po mierci będzie wspominać :-)
>
> I jeszcze pytanie: jeli wytnš ci płuco z powodu raka, to urzšdzisz dla
> niego pogrzeb?
Wiesio pewnie odda komu to płuco. Po co mu takie marne płuco. Natomiast całš
zdrowš resztę swego ciałka pozwoli wkałmuczyć robaczkom. ;-)
>
> > tylko twierdze ze domniemanie zgody jest to chory, niecywilizowany sposob
> > traktowania prawa, majacy gdzies prawo jednostki i rodziny (a niby mamy
> > prawo prorodzinne :))))
> >
>
> Czyli najleprzym rozwišzaniem jest zdobycie zdania każdego dorosłego
> obywatela w sprawny sposób, np. przy wydawaniu dowodu osobistego - ale to
> trochę potrwa, zanim uzbiera się dawców...
>
> pzdr.
> Sliwtan
Tak! Tak! Zdecydowanie tak!
Czeka nas podobno wymiana dowodów na jakie plastikowe karty, może z paskiem
magnetycznym. Cóż to trudnego poprosić każdego obywatela przy okazji tej wymiany
o owiadczenie w sprawie dawstwa narzšdów i wpisać mu w kartę. Jeżeli chętnych
będzie tylko 10% narodu, to całkowicie wystarczy potrzebujšcym. Nie kłóćmy się.
Niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
Przy okazji pozwalam sobie tu jeszcze zamiecić mały pe-esik, który skopiowałem
z innego listu do wštku "Do czego można wykorzystać zwłoki".
Michał Adamski
P.S. Włożyłem do dowodu kartkę, że mogš sobie mnie po mierci wzišć, całego, na
częci zamienne (czy się co nada?).
A żonie napisałem list, żeby resztki sproszkowała i wrzuciła do rzeki Łódki
(lokalny patriotyzm pomiertny). To znacznie uproci problemy pochówku. Na
stypie wszyscy majš się bawić, a nie udawać, że opłakujš. Jednego palanta, który
pisuje do tej grupy, mniej ;-)
Dużo gadamy a mało robimy. Czy kto z grupy włożył już do dowodu odnony papier?
|