Data: 2000-02-07 09:50:50
Temat: Re: Atak policji na gabinet/y ginekologiczny/e dokonujacy aborcji
Od: ---monika--- <t...@f...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 4 Feb 2000, Osoba Smiertelna wrote:
/"---monika---" <t...@f...edu.pl> wrote in message
/news:Pine.SGI.3.95.1000203172917.16298B-100000@indy
k.fuw.edu.pl...
/>
/> /Kobieta zostala stworzona z zebra Adama = jest stworzeniem u zarania
/> /"nizszym" poniewaz jest czescia wiekszej calosci = jest istota wtorna w
/> /stosunku do tej calosci (miala zapewnic "towarzystwo" Adamowi).
/>
/> To jest tylko Panska prywatna interpretacja.
/
/Jesli tak Pani na to patrzy - to wiekszosc opinii na Swiecie stanowi
/prywatna interpretacje (lacznie z wypowiedziami glow KK).
No coz, KK, ktory ustalil co to jest Biblia w naturalny sposob jest jej
jedynym wiarygodnym interpretatorem.
/Nie zaprzeczam
/oczywiscie - wymieniamy przeciez poglady - a nie ustalamy co bedzie od dzis
/obowiazywalo w programie szkolnym.
/> /Nie rozumiem
/> /dlaczego Pani tego nie zauwaza.
/>
/> Ja zauwazam, ze kobieta i mezczyzna zostali stworzeni (oboje zostali
/> stworzeni) aby byc jednym cialem (czego symbolem jest wlasnie to, ze Ewa
/> zostala stworzona z zebra Adama).
/
/Tutaj mialem na mysli wtornosc stworzenia kobiety wzgledem stworzenia
/mezczyzny (gdyby nie bylo mezczyzny nie bylo by kobiety, bo nie bylo by
/zebra) w/g religii katolickiej.
Prosze Pana, wtornosc stworzenia kobiety opisanego w drugim rozdziale
Genesis nie implikuje wcale "nizszosci" kobiety wzgledem mezczyzny. W
opisie tym Bog najpierw stworzyl dla Adama zwierzeta, aby ten nie byl sam
- ale zwierzeta nie dorownywaly Adamowi i nie byly dla niego odpowiednie -
wtedy Bog stworzyl z zebra Adama kobiete - z zebra - dlatego by byla mu
rowna (koscia z jego kosci i cialem z jego ciala). I wiecej. W czasach gdy
powstawala Ksiega Rodzaju tak przedstawiona relacja miedzy kobieta i
mezczyna byla rewolucyjna na tle otaczajacej kultury.
/Mysle ze to bardzo silnie ustalilo poglady spoleczne na dlugie lata.
Poglady spoleczne to jak przypuszczam zlozony wynik dzialania bardzo wielu
czynnikow. A najprawdopodobniej taki porzadek spoleczny jaki panowal byl
po prosu najkorzystniejszy dla spoleczenstwa.
/> /Brak udzialu kobiet na znaczacych stanowiskach w maszynie KK wynika
/> /posrednio z faktu co najmniej akceptacji przez KK w przeszlosci oceny
/> /kobiety jako stworzenia nizszego.
/>
/> Bzdura, kobiety nie otrzymuja swiecen kaplanskich, bo nie maja powolan
/> kaplanskich. To nie znaczy, ze sa gorsze. Tak naprawde kobiety odgrywaja
/> znaczaca role w Kosciele, czego najwznioslejszym przykladem jest Maria.
/
/Maria zajmuje jakies stanowisko w maszynie KK? Tu chyba nieporozumienie.
Nieporozumieniem sa zwroty jakich Pan uzywa: "stanowisko" i "maszyna KK".
Natomiast rola jaka odgrywa Maria jest niezaprzeczlna.
/> /Rowniez
/> /sprowadzenie przez KK seksu do warstwy prokreacyjnej nie jest przeciez
/> /uklonem wobec kobiet, a wrecz przeciwnie.
/>
/> Seks nie jest przez KK sprowadzony do warstwy prokreacyjnej.
/> "Przyjemnosc seksualna jest moralnie nieuporzadkowana, gdy szuka sie jej
/> dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreacje i zjednoczenie"
/> (Z punktu 2351 Katechizmu KK)
/>
/> A wiec osiagniecie przyjemnosci seksualnej - a takze zjednoczenia sa
/> pelnoprawnymi elementami pozycia seksualnego jezeli jest on otwarty na
/> nowe zycie.
/
/Przyjemnosc "tak", jesli prokreacja. Jesli prokreacja "nie", to przyjemnosc
/zla. Mysle ze bylo by mi przyjemniej gdyby nie uwazala mnie Pani za
/sprawnego umyslowo bardzo inaczej - przeciez Pani tu tylko potwierdza to co
/napisalem.
Pan napisal, ze Kosciol "sprowadza seks do warstwy prokreacyjnej". Ja Panu
zwrocilam uwage, ze Kosciol postrzega znaczenie wspolzycia miedzy
malzonkami jako cos wiecej - w tym jako dawanie przyjemnosci.
/> Jeszcze troche z Katechizmu:
/>
/> "Plciowosc jest zrodlem radosci i przyjemnosci: "Sam Stworca sprawil... ze
/> malzonkowie we wspolnym, calkowitym oddaniu sie fizycznym doznaja
/> przyjemnosci i szczescia cielesnego i duchowego. Gdy wiec malzonkowie
/> szukaja i uzywaja tej przyjemnosci, nie czynia niczego zlego, korzystaja
/> tylko z tego, czego udzielil im Stworca. I w tym jednak powinni
/> malzonkowie umiec pozostawac w granicach slusznego umiarkowania"
/> [KKK 2362]
/>
/> To kawalek z nauki Kosciola Katolickiego na ten temat. Tak wiec moze
/> zamiast powtarzac wytarte i bledne slogany o tym co glosi KK moze lepiej
/> bylo by sie zapoznac z tym co na prawde glosi? Zachecam.
/
/Popieram walke ze sereotypami. Posluguje sie Pani jednak tylko wycinkiem
/nauki, ktora jest opiera sie sprzecznosciach
W podanych przeze mnie urywkach katechizmu nie ma sprzecznosci. One sobie
nie przecza (uzupelniaja sie).
/ - a wiec bedzie miala odpowiedz
/na kazdy problem dla czlowieka o horyzontach ograniczonych. W jednym miejscu
/przyjemnosc bez prokreacji to zle, a tu ze nie jest to nic zlego,
w 2362 nigdzie *nie* jest napisane, ze przyjemnosc bez prokreacji jest ok.
/tylko
/trzeba miec umiar (i do tego "sluszny"). Zgodnie z logika zapis "Plciowosc
/(...)" traci waznosc
Plciowosc nie traci waznosci :)
/jesli "Przyjemnosc seksualna jest moralnie
/nieuporzadkowana (...)" - a wiec nie nastawiona na prokreacje.
Tak - KK naucza, ze wspolzycie sexualne, ktorego celem jest wylacznie
uzsykanie przyjemnosci sexualnej jest moralnie zle.
pozdrawiam --- monika
_ _ ____________
( ! )onika__________|rochimczuk
_______________________________
http://info.fuw.edu.pl/~trochim
|