w art. <anhqro$en0$1@news.gazeta.pl>,
szanowny kol. Anji pisze, ze:
> Może to się wydać trochę dziwne, <...>

albo nawet smieszne :)
na swoim przykladzie...
rzeczywiscie moja samoocena jest niska, ale nie zanizona.
rzeczywscie zdecydowanie wole przebywac w nizszej temperaturze.
nie wiaze tych dwu w zaden sposob. poprostu zle sie czuje w wysokiej
w zasadzie pow. 20 st. nie moge pracowac, spac.
i kiedys milem inna samocene i tez nie lubilem wys. temp.

z zutodestrukcyjnych u siebie to raczej wymenilbym fajki i szczere
rozmowy z szefem ;)

--
Marsel