Data: 2003-06-01 21:29:03
Temat: Re: Terapia. NTG?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janek K wrote:
> Ksiazki nie znam, ale slyszalem o takich rzeczach, kiedys tam.
>
> Pewnie podchodza do tego tak, ze "nie zna zycia ten, co nie sluzyl w
> sutannie";-) i w zwiazku z tym mozna sobie z niego polewac "do syta i
> bez grzechu" ;->.
Jeżeli ktoś nie lubi czytać, to wystarczy zagadnąć Taksiarza ;)
Kiedyś zadagadłem się z jednym i zacząłem o tej książce (tzn. "Byłem
Księdzem") poniważ byłem na bieżąco, a Taksiarz na to:
- Panie, to jeszcze nic, ja ich wożę to wiem najlepiej (...)
Ksiądz też człowiek ;)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|