Użytkownik eTaTa - eChild <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9n5svs$djs$...@n...onet.pl...

> Dobra już się uspokoiłem :-)
>
> Potrzebujesz pewnie dwóch rzeczy
> Pokory i Mądrości
> Pokory by nie odrzucać wszystkiego co ci nie pasuje od razu
> Mądrości by móc oddzielić ważne od niepotrzebnego

Wiem, ale jak to zrobic w praktyce?
Tak wiem o priorytetach ABCD, ale jak sie zmusic do ich stosowania?

> A) Musisz zrozumieć co się dzieje z tobą
> B) Musisz zrozumieć co dzieje się wokół Ciebie
>
> Wyglądasz na dużego chłopczyka,
> więc poszukaj Junga i Dąbrowskiego w sieci.
Junga mam na polce w wersji drukowanej, kiedys probowalem,
ale bylo ciezkostrawne, podobnie jak Freud. Ale sprobuje raz jeszcze.
Najlatwiejszy byl Fromm (destr.). Ostatnio czyt. DeMello itp.

> Spróbuj zrozumieć na jakim etapie jesteś,
> swojego rozwoju.
Na etapie glupca, no moze troche dalej.
Tj. wiem ze jestem niczym, chociaz kiedys myslalem ze jestem debesciak.

> Cholernie dużo cierpliwości potrzeba
> (i umiejętności czytania)
ja jestem niecierpliwy (na szczescie juz nie tak jak kiedys) wiec nie jest
mi latwo.

> Jak zejdziesz do czytania (z powrotem)
> o sensie ludzkiego bytu wpadniesz w lekkie szaleństwo

To juz przerabialem poltora roku temu.
Doszedlem do wniosku, ze nie jestem w stanie znalezc "sensu ludzkiego bytu".
Lekkie szalenstwo bylo, nawet nie lekkie, a ciezkie - i mysli samobojcze.
Ale poniewaz wszystko ma chyba jakis cel, postanowilem odlozyc nieodwracalne
decyzje.
Rozum podpowiada, ze trzeba zyc zgodnie z instynktem samozachowawczym.
Licze, ze kiedys sie dowiem celu swego istnienia.

> Ale się nie martw, to trochę potrwa,
> Twój mózg zacznie sobie powoli układać i kojarzyć fakty
> I spokojnie koszt poniesiesz w większej ilości wypalonych fajek
> ale palacze, od tego nie umierają :-))
>
> W czasie tej schizy wpadaj na grupę i wal pytania
> bez żenady, bo już tu różne dziwne przypadki były :-))
> (i są)
Juz jest prawdopodobnie po schizie i teraz chce tylko zmienic niektore moje
zachowania.

Pozdr

Mike