> 1.Jawność kolejek do wszystkich świadczeń (np. przez internet) -
> społeczeństwo skontroluje skutecznie i za darmo.

Nie ma sprawy.

> 2.Instytuty badawcze - to też bardzo ważny element kontroli.
> I wiele innych sposobów.

Ty za nie zapłacisz?


>> > Najtańsze ubezpieczenie kosztuje zaledwie kilka złotych / miesiąc.
>> Co takiego???
> 6złPLN, ,czy 6,50 nie pamiętam dokładnie.

To proszę - przypomnij sobie, napisz kogo dotyczy i na jakiej podstawie się
je wylicza.


>> Pamiętasz może czasy realnego socjalizmu?
> Socjalizmu - tak.
>> Musiało być pięknie
> Było lepiej niż jest teraz.

Hmm? To co jeszcze w tym kraju robisz. Kim wtedy byłeś - sekretarzem KW
PZPR?


>> - zero korupcji,
> korupcja była DUŻO mniejsza.

Oczywiście - w ogóle jej nie było...


>> zero bezrobocia,
> PRAWDA, a nawet gonili za uchylanie się od pracy.

Oczywiście. Byłem parę lat temu na Ukrainie (jeszcze przed "pomarańczową
rewolucją"). Władzę miała tam mafia i dawne układy. W kwestii zatrudniania
ludzi wiele się tam od lat 80tych nie zmieniło. Pamiętam pewien niewielki
parking strzeżony w Odessie (na najwyżej 20 samochodów). Pracowały tam 3
osoby - jeden facet podnosił i opuszczał szlaban, drugi wypisywał kwity, a
trzeci przechadzał się w tę i z powrotem. Każdy z nich był pracownikiem,
chociaż jeden bez problemu by wystarczył. Tak właśnie wyglądała sprawa
zatrudnienia w PRL. No ale kiedy płaci państwo, to kogo obchodzi skąd wziąć
na to pieniądze...


>>zero prywaty,
> Była dużo mniejsza niż teraz, bo nie wolno było nic mieć.

Oddaj zatem wszystkie swoje rzeczy na cele dobroczynne.


>> wszyscy byli szczęśliwi, a Stalin kochał wszystkie dzieci...
> Stalin to komunizm, a nie socjalizm, pomyliłeś epoki i ustroje.

Co ma piernik do wiatraka? Socjalizm to ustrój gospodarczy opierający się
na gospodarce planowej (założenie od początku nietrafione - po prostu nie
wszystko da się zaplanować), a komunizm to doktryna społeczna zakładająca
równość wszystkich klas...
Niczego nie pomyliłem. Państwo może opierać się na gosp. socjalistycznej i
jednocześnie być państwem komunistycznym.
Zaleciłbym zakup słownika wyrazów obcych i rozmowę z jakimś studentem
Akademii Ekonomicznej (może być z I roku).

Fajny nick. Trochę samokrytyki zawsze się przydaje.