Data: 2002-12-27 13:02:28
Temat: Re: Tęsknota na czymś
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam Wysocki" w news:gophi.698260@gophi.nascom.nasa.gov napisał(a):
>
> Macie czasami uczucie niewiarygodnej tęskonty za
> czymś bardzo odległym, ale niezdefiniowanym?
"Czego wciąż mi brak?
Co tak cenne jest?
Że ta nienazwana myśl
Rysą jest na szkle..."
> Dajcie chociaż jakąś wskazówkę, co to może być,
To chyba nic konkretnego. Czlowiek moze zdobywac kolejne "fanty", ale
wciaz bedzie czul (przynajmniej co jakis czas), ze czegos jeszcze mu
brakuje. Niektorzy twierdza, ze to tesknota za utraconym rajem. Ja tak
sobie mysle, ze to nie jest nic co pochodzi z zewnatrz. Ta tesknota jest
naturalna czescia czlowieka i nie ma przed nia ucieczki. Mozna jakos to
uczucie przygasic, ale zawsze gdzies tam bedzie sie tlilo.
pozdrawiam
Greg
|