Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w wiadomości
news:b2ejv3$gle$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Oczywiście że może babcia przekazać wnukowi mieszkanie dokonując
> darowizny i ustanawiając jednocześnie tzw. dożywocie albo prawo
> mieszkania. Dożywocie to taka konstrukcja, że dozywotnik ma do końca
> życi np. wikt i opierunek i godziwy pochówek, a samo mieszkanie do końca
> życia z własnym ponoszeniem kosztów eksploatacji mieszkania i własnego
> utrzymania zapisuje się w akcie notarialnym. Taka służebność oczywiście
> zmniejsza wartość darowizny i właściwie może obejśc się bez podatku - bo
> to ta grupa podatkowa. Ogóleni podatek zalezy od wartości darowizny,
> która musi być tak z grubsza rynkowa, bo inaczej urząd skarobwy robi
> swoje dochodzenie.
> O reszcie przeczytaj w poradniku, który Ci podesłałam.

Czy byłabyś tak uprzejma i mnie również podesłała taki poradnik? Przyznam,
że troszkę się zaniepokoiłam tym podatkiem. Lada dzień sama zostanę
obdarowana przez babcię mieszkaniem. Bez służebności, bo to, że nikt jej z
mieszkania nie wyrzuci a opiekę i tak będzie miała zapewnioną jest tak
oczywiste, że nie potrzebny nam papier. Dowiedziałam się, że jeśli nie
jestem posiadaczką innego lokalu (a nie jestem) i przez bodajże 5 lat nie
sprzedam darowanego mieszkania to nie będę płacić podatku. Czy może się
okazać, ze jednak będę?

pozdrawiam,
Ania