Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jacek <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Theatrum Anatomicum
Date: Wed, 05 Jun 2002 17:57:54 +0200
Organization: Extreme golf course designer
Lines: 52
Message-ID: <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
References: <adksi3$sld$1@news.tpi.pl> <7...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<adl9e7$2qp$1@news.tpi.pl> <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 1023292649 23635 213.76.228.57 (5 Jun 2002 15:57:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Jun 2002 15:57:29 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en-US,pl
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:73701
Ukryj nagłówki
Marcin F wrote:
>
> Jacek wrote:
>
> > Gdy chodzilem do szkoly, to przechodzilismy obok szpitala i prosektorium
> > i jeden z kolegow, ktorego ojciec byl lekarzem w tym szpitalu,
> > organizowal wycieczki do prosektorium i ogladanie zmarlych.
> > Mnie to razilo wtedy jak i dzisiaj i odmawialem uczestnictwa w tym
> > zwiedzaniu/wycieczkach.
>
> no to wyjasnila sie przyczyna Twojego oburzenia
nie oburza a razi,
ale nie wiedzialem ze wycieczki uczniow szkol podstawowych do
prosektorium sa tak popularne
Mysle, ze zmarli zasluguja na szacunek i nie powinni stanowic eksponatow
wystawowych.
Co innego gdy takie muzeum (czemu muzeum) przentuje pewna wiedze,
przewodnicy nauczaja anatomii czlowieka, omawiaja choroby schorzenia na
podstawie preparatow itp.
wtedy cel dydaktyczny, a nie wystawiennicy jest wyrazny i przejrzysty
W internecie tego typu zdjecia okreslane sa jako extreme,
pojawiaja sie zdjecia z wypadkow, zdjecia zmarlych, zdjecia samobojcow
i pewien procent ogladajacych takie zdjecia, czyni to dla dreszczyku
emocji, niezdrowego zaciekawienia, szczegolnie, gdy zdjeciom nie
towarzysza opisy z przekazem wiedzy dydaktycznej.
Zatem mysle ze jak juz jest jedno zdjecie to obok tekst dluzszy niz
kilka wyrazow, wraz z opisem organow po polsku/po lacinie, z
odnosnikami, zeby to zdjecie nie bylo zdjeciem, a bardziej rysunkiem.
A jak juz cel dydaktyczny, to co najmniej rezygnacja z zastrzegania praw
autorskich, ktore kreuja cel wystawienniczy a nie dydaktyczny.
W koncu chuyba po to sa tez zdjecia aby uczniowie mogli je ew. sciagnac
z internetu i omowic na lekcji biologii, czy pielegniarki, studenci na
cwiczeniach.
Zatem o ile taka prezentacja w budynku muzeum jest prezentacja to juz w
internecie staje sie samoistna wystawa, a cel dydaktyczny
zanika.
Klikamy na kolejne zdjecia spreparowanych zmarlych, na kolejne, kolejne,
a ma ich byc 7000.
Czyli caly dzien nic nie bedziemy robili, tylko klikali.
Mysle zatem ze lepiej mniej zdjec i wiecej opisow naukowych,
dydaktycznych, przypisow i opis kazdego organu, jego funkcji
i w koncu opis przyczyny zgonu.
Czyli jedno zdjecie i duzo tekstu, jak w podreczniku anatomii.
Wtedy bedzie mniej wystawy/galerii , a wiecej nauki, dydaktyki.
Jacek
|