Data: 2002-06-05 16:17:42
Temat: Re: Theatrum Anatomicum
Od: Marcin F <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek wrote:
>
> Marcin F wrote:
> >
> > Jacek wrote:
> >
> > > Gdy chodzilem do szkoly, to przechodzilismy obok szpitala i prosektorium
> > > i jeden z kolegow, ktorego ojciec byl lekarzem w tym szpitalu,
> > > organizowal wycieczki do prosektorium i ogladanie zmarlych.
> > > Mnie to razilo wtedy jak i dzisiaj i odmawialem uczestnictwa w tym
> > > zwiedzaniu/wycieczkach.
> >
> > no to wyjasnila sie przyczyna Twojego oburzenia
>
> nie oburza a razi,
> ale nie wiedzialem ze wycieczki uczniow szkol podstawowych do
> prosektorium sa tak popularne
> Mysle, ze zmarli zasluguja na szacunek i nie powinni stanowic eksponatow
> wystawowych.
wydaje mi sie ze kwestia udostepniania zwlok do takich celow jest
prawnie
uregulowana
> Co innego gdy takie muzeum (czemu muzeum) przentuje pewna wiedze,
> przewodnicy nauczaja anatomii czlowieka, omawiaja choroby schorzenia na
> podstawie preparatow itp.
> wtedy cel dydaktyczny, a nie wystawiennicy jest wyrazny i przejrzysty
>
> W internecie tego typu zdjecia okreslane sa jako extreme,
> pojawiaja sie zdjecia z wypadkow, zdjecia zmarlych, zdjecia samobojcow
> i pewien procent ogladajacych takie zdjecia, czyni to dla dreszczyku
> emocji, niezdrowego zaciekawienia, szczegolnie, gdy zdjeciom nie
> towarzysza opisy z przekazem wiedzy dydaktycznej.
> Zatem mysle ze jak juz jest jedno zdjecie to obok tekst dluzszy niz
> kilka wyrazow, wraz z opisem organow po polsku/po lacinie, z
> odnosnikami, zeby to zdjecie nie bylo zdjeciem, a bardziej rysunkiem.
zgadzam sie ze opisy zdjec sa szczatkowe, ktos kto chce poszerzyc
swoja wiedze w tym temacie a nie ma dobrych podstaw teoretycznych
malo skorzysta na tej galerii
> A jak juz cel dydaktyczny, to co najmniej rezygnacja z zastrzegania praw
> autorskich, ktore kreuja cel wystawienniczy a nie dydaktyczny.
> W koncu chuyba po to sa tez zdjecia aby uczniowie mogli je ew. sciagnac
> z internetu i omowic na lekcji biologii, czy pielegniarki, studenci na
> cwiczeniach.
te zastrzezenia nie zabraniaja chyba wykorzystania materialu
do np. referatu, oczywiscie z podaniem ich zrodla ?
prawa autorskie dotycza kazdego dziela, podrecznikow szkolnych
rowniez, a przeciez uczniowie je wykorzystuja w swoich pracach
> Zatem o ile taka prezentacja w budynku muzeum jest prezentacja to juz w
> internecie staje sie samoistna wystawa, a cel dydaktyczny
> zanika.
> Klikamy na kolejne zdjecia spreparowanych zmarlych, na kolejne, kolejne,
> a ma ich byc 7000.
> Czyli caly dzien nic nie bedziemy robili, tylko klikali.
to nie jest obowiazkowe ;)
> Mysle zatem ze lepiej mniej zdjec i wiecej opisow naukowych,
> dydaktycznych, przypisow i opis kazdego organu, jego funkcji
zgadzam sie, moze nie bardzo szczegolowych opisow, ale takich
ktore pozwola czegos sie nauczyc i linkow odsylajacych do bardziej
pouczajacych stron, wtedy galeria bedzie bardziej wartosciowa
z punktu widzenia dydaktyki niz sensacji
skoro wirtyna sie stale rozwija to byc moze w przyszlosci
te oczekiwania sie spelnia
--
Sława, pieniądze i kobiety - Medżik DiscoPolo Mejker
Odwiedź już dziś: http://www.mdpm.bzi.pl !!!
(zanim zrobi to Twoja konkurencja!)
|