« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-31 21:55:41
Temat: Re: Ti, gde ti sad...Użytkownik "R@blinka" <r...@o...eu> napisał w wiadomości
news:epqvci$cu1$1@news.onet.pl...
> Dzięki za oba przepisy!!!
> Na pewno kiedyś wypróbuję. Tort zapowiada się ciekawie, choć
> i praco i koszto chłonnie ;-)
> Za to masa wydaje się całkiem przyjemna i łatwa, więc na
> walentynki chyba jednak tą masę wypróbuję...
> Tylko się zastanawiam czy smaczne to by było z ciemnym
> biszkoptem... Ot, taka przewrotność kobieca ;-)
zamiast ciemnego biszkopta daj ciemnej kupy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-02-01 07:06:23
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Jan 31, 9:55 pm, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "R@blinka" <r...@o...eu> napisał w
wiadomościnews:epqvci$cu1$1@news.onet.pl...> Dzięki za oba przepisy!!!
> > Na pewno kiedyś wypróbuję. Tort zapowiada się ciekawie, choć
> > i praco i koszto chłonnie ;-)
> > Za to masa wydaje się całkiem przyjemna i łatwa, więc na
> > walentynki chyba jednak tą masę wypróbuję...
> > Tylko się zastanawiam czy smaczne to by było z ciemnym
> > biszkoptem... Ot, taka przewrotność kobieca ;-)
>
> zamiast ciemnego biszkopta daj ciemnej kupy
Znowu Ci się włamali, Slavi. Mnie też próbują. Niech sobie poużywają,
póki się ich nie namierzy. Im dłużej, tym lepiej - znam jednego
zdolnego człowieka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-02-01 07:07:44
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Feb 1, 7:06 am, "Ikselka" <i...@w...pl> wrote:
> On Jan 31, 9:55 pm, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "R@blinka" <r...@o...eu> napisał w
wiadomościnews:epqvci$cu1$1@news.onet.pl...> Dzięki za oba przepisy!!!
> > > Na pewno kiedyś wypróbuję. Tort zapowiada się ciekawie, choć
> > > i praco i koszto chłonnie ;-)
> > > Za to masa wydaje się całkiem przyjemna i łatwa, więc na
> > > walentynki chyba jednak tą masę wypróbuję...
> > > Tylko się zastanawiam czy smaczne to by było z ciemnym
> > > biszkoptem... Ot, taka przewrotność kobieca ;-)
>
> > zamiast ciemnego biszkopta daj ciemnej kupy
>
> Znowu Ci się włamali, Slavi. Mnie też próbują. Niech sobie poużywają,
> póki się ich nie namierzy. Im dłużej, tym lepiej - znam jednego
> zdolnego człowieka...
)Jeszcze ważna rzecz... Albo nie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-02-01 07:40:59
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Jan 31, 8:49 pm, "R@blinka" <r...@o...eu> wrote:
> Dzięki za oba przepisy!!!
> Tylko się zastanawiam czy smaczne to by było z ciemnym
> biszkoptem... Ot, taka przewrotność kobieca ;-)
Raczej nie, ponieważ masa jest lekko kwaskowa, a biszkopt - dośc
ciężki i czekoladowy. Ale.... Wiesz co, teraz już nie jestem taka
pewna. Może warto spróbować? Może być ciekawe połączenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-02-01 07:45:09
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Jan 31, 8:56 pm, "R@blinka" <r...@o...eu> wrote:
> > Oj, to się naczytałeś, bo to długie było. Kiedy ktoś normalny się
> > odezwie, to warto mu porządnie odpowiedzieć :-)
> > Zdarzają sie tacy tutaj - nie licząc nas :-)))
>
> Dzięki za komplement :-)
To nie komplement. Miło porozmawiać z kimś, komu oczu i klawiatury nie
zalewa złość na cały świat.
Ludzie się tu dziwią, co się dzieje z grupą, winiąc mnie i Slaviego.
Zapewniam Cię, że i on, i ja jesteśmy normalniejsi od tych, co tu
najbardziej narzekają, a sami najwięcej jadu i złości przynosza
tutaj...
A na konta naprawdę są włamania, ostatnio przede wszystkim do mnie i
do Slaviego. Ci w pl.cośtam.kupa się umówili - przeczytaj ich rozmowę
w linku, który podał Slavi w wątku "Hołocie..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-02-01 07:49:37
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Jan 31, 8:49 pm, "R@blinka" <r...@o...eu> wrote:
> Na pewno kiedyś wypróbuję. Tort zapowiada się ciekawie, choć
> i praco i koszto chłonnie ;-)
A, bo to będzie wielgaśny i wysoki tort. Swobodnie możesz robić z
połoy składników i upiec w mniejszej tortownicy. Duża - to dla mnie
jest taka ze 30 cm średnicy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-02-01 07:52:01
Temat: Re: Ti, gde ti sad...
Ikselka <i...@w...pl> wrote in message
news:1170315907.844846.320160@q2g2000cwa.googlegroup
s.com...
On Jan 31, 8:56 pm, "R@blinka" <r...@o...eu> wrote:
> > Oj, to się naczytałeś, bo to długie było. Kiedy ktoś normalny się
> > odezwie, to warto mu porządnie odpowiedzieć :-)
> > Zdarzają sie tacy tutaj - nie licząc nas :-)))
>
> Dzięki za komplement :-)
To nie komplement. Miło porozmawiać z kimś, komu oczu i klawiatury nie
zalewa złość na cały świat.
Ludzie się tu dziwią, co się dzieje z grupą, winiąc mnie i Slaviego.
Zapewniam Cię, że i on, i ja jesteśmy normalniejsi od tych, co tu
najbardziej narzekają, a sami najwięcej jadu i złości przynosza
tutaj...
A na konta naprawdę są włamania, ostatnio przede wszystkim do mnie i
do Slaviego. Ci w pl.cośtam.kupa się umówili - przeczytaj ich rozmowę
w linku, który podał Slavi w wątku "Hołocie..."
To nie sa obcy - to informatycy z michniczarni, walterowni i roznych
firemek - pijawek przyklejonych do tych podlotow gospodarczych...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-02-01 07:56:46
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Feb 1, 7:52 am, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> To nie sa obcy - to informatycy z michniczarni, walterowni i roznych
> firemek - pijawek przyklejonych do tych podlotow gospodarczych...
Wszystko jedno, kto to. Wiadomo, w czym toto siedzi i czym jest. Nie
mogą się wyżyć normalnie, to robią to od "innej" strony. Ale nie
powiem tego słowa, bo mnie ktoś posądzi, że jestem od nich :-)))))))))
(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-02-01 10:11:40
Temat: Re: Ti, gde ti sad...Ikselka napisał(a):
> To nie komplement. Miło porozmawiać z kimś, komu oczu i klawiatury nie
> zalewa złość na cały świat.
> Ludzie się tu dziwią, co się dzieje z grupą, winiąc mnie i Slaviego.
Zauważyłam, że za wszelkie zło winią Was, ale sami nie robią
nic żeby rozmowy tutaj sprowadzić na właściwy temat...
Większość milczy, część psioczy czyli NTG i dlatego grupa
chyli się ku upadkowi. Przecież gdyby (jak ktoś tu pisał)
było dziennie 100 postów na tematy kuchenne to i Wasz flirt
i wszystkie g... nie byłyby widoczne a tak jest co jest...
> Zapewniam Cię, że i on, i ja jesteśmy normalniejsi od tych, co tu
> najbardziej narzekają, a sami najwięcej jadu i złości przynosza
> tutaj...
Ja wiem Jemu tylko czasem za bardzo odwala :-) ale ja i tak
lubię Go czytać... Nie cierpię tylko jak się za bardzo z
g....jadami kłóci, bo wtedy wychodzi z tego nieładna
pyskówka, ale takie wątki od razu oznaczam jako ignorowane i
nie mam z tym większego problemu jak niektórzy...
> A na konta naprawdę są włamania, ostatnio przede wszystkim do mnie i
> do Slaviego. Ci w pl.cośtam.kupa się umówili - przeczytaj ich rozmowę
> w linku, który podał Slavi w wątku "Hołocie..."
Czytałam i widzę zresztą, że dwóch Panslavistów ostatnio się
tu kręci a jeden jak nakręcony o g.... tylko pisze, jakby
inncyh słów nie znał...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-02-01 10:40:45
Temat: Re: Ti, gde ti sad...On Feb 1, 10:11 am, "R@blinka" <r...@o...eu> wrote:
> Zauważyłam, że za wszelkie zło winią Was, ale sami nie robią
> nic żeby rozmowy tutaj sprowadzić na właściwy temat...
Niestety...
> Większość milczy, część psioczy czyli NTG i dlatego grupa
> chyli się ku upadkowi. Przecież gdyby (jak ktoś tu pisał)
> było dziennie 100 postów na tematy kuchenne
Widać to jak na dłoni, po co jest większości potrzebna ta grupa: jest
dla nich jak rynek w małym miasteczku.
> Ja wiem Jemu tylko czasem za bardzo odwala :-) ale ja i tak
> lubię Go czytać...
Mam nadzieję, że mnie też? ;-)
> Nie cierpię tylko jak się za bardzo z
> g....jadami kłóci, bo wtedy wychodzi z tego nieładna
> pyskówka,
Ja nie zwracam na to uwagi, bo go bardzo lubię, żal mi tylko, bo się
denerwuje i daje się prowokować niepotrzebnie.
> Czytałam i widzę zresztą, że dwóch Panslavistów ostatnio się
> tu kręci a jeden jak nakręcony o g.... tylko pisze, jakby
> inncyh słów nie znał...
Jak jest dwóch różnych, to jeszcze pól biedy, bo się spojrzy w profil
i od razu widać. Gorzej, jak piszą z tego samego (jego lub mojego)
konta.
Wtedy można poznać tylko po stylu. Ja też się tym denerwowałam, ale
już przestałam. Są inne sposoby, aby pogadać :-)
A flirt - po prostu sympatyczny, nawet bardzo :-)
Niektórzy są tu nawet zazdrośni :-))))))))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |