Czyli jeśli nie wydaję dziwnych odgłosów to potrzeba mi psychiatry
zamiast neurologa, może odwrotnie ? :-)
> Nie, ale niewielka strata hehe;-)
> (chodziło mi o to czy zaczynać od neurologa+psychologa czy
> psychiatry + psychologa).
> Wygląda na to, że prędzej to drugie.