« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2015-12-15 14:21:00
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
>
>
> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
> religiosity" in 53 out of 63 studies.
>
> Co Wy o tym myślicie?
Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2015-12-15 15:51:21
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
>> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
>>
>>
>> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
>> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
>> religiosity" in 53 out of 63 studies.
>>
>> Co Wy o tym myślicie?
>
> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
Raczej jest odwrotnie: marne życie motywuje do szukania pocieszenia w życiu
po śnierci i wymaga wiary w obietnice pośmiertnego wynagrodzenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2015-12-15 16:44:06
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4p98j$5ou$...@d...me...
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
>>> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
>>
>>
>>> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
>>> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
>>> religiosity" in 53 out of 63 studies.
>>
>>> Co Wy o tym myślicie?
>
>> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
>Raczej jest odwrotnie: marne życie
Jak ciebie obserwuje na usenecie, to mam wrażenie graniczące z pewnością, ze
twoje życie musi być niezwykle marne, skoro od zawsze, od zawsze poszukujesz
dowartościowania w sieci. Jak tylko pamiętam, na każdej grupie twoja
aktywność to w 99% poszukiwanie dowartościowania własnej osoby. Jesteś w tym
jedyny i niepowtarzalny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2015-12-15 22:22:36
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...W dniu 2015-12-15 o 15:51, Pszemol pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
>>> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
>>>
>>>
>>> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
>>> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
>>> religiosity" in 53 out of 63 studies.
>>>
>>> Co Wy o tym myślicie?
>>
>> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
>
> Raczej jest odwrotnie: marne życie motywuje do szukania pocieszenia w życiu
> po śnierci i wymaga wiary w obietnice pośmiertnego wynagrodzenia.
Co to jest "marne życie"?
A drugie pytanie - co motywuje innych, tych z lepszym życiem, do
odbierania ludziom z rzekomo "marnym życiem" ich jedynego (podobno)
pocieszenia?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2015-12-15 23:01:57
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2015-12-15 o 15:51, Pszemol pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
>>>> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
>>>>
>>>>
>>>> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
>>>> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
>>>> religiosity" in 53 out of 63 studies.
>>>>
>>>> Co Wy o tym myślicie?
>>>
>>> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
>>
>> Raczej jest odwrotnie: marne życie motywuje do szukania pocieszenia w życiu
>> po śnierci i wymaga wiary w obietnice pośmiertnego wynagrodzenia.
>
> Co to jest "marne życie"?
Takie, ktore posiadaczowi nie daje satysfakcji. Takie ktore męczy i trapi.
> A drugie pytanie - co motywuje innych, tych z lepszym życiem, do
> odbierania ludziom z rzekomo "marnym życiem" ich jedynego (podobno)
> pocieszenia?
Już omawialiśmy ten temat przy innej okazji. Ateisci uaktywniają się jako
reakcja aktywizmu teistów narzucających się ze swoją religią do życia
publicznego (religia w szkołach publicznych, religijne symbole w sejmie,
urzędach, szkołach, religijne zaostrzenia przy usługach medycznych czy też
religijne wymysły przy badaniach naukowych, itp, itd).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2015-12-16 00:29:22
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka..."Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:56703549$0$22826$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
>
>>Raczej jest odwrotnie: marne życie
>
> Jak ciebie obserwuje na usenecie
Musisz mieć marne życie skoro tym się trudnisz.
Nie zazdroszczę. Ale może w niebie będziesz miał fajniej!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2015-12-16 08:26:21
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4q7jo$6kt$...@d...me...
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:56703549$0$22826$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić.
>>>> ;-P
>
>>>Raczej jest odwrotnie: marne życie
>
>> Jak ciebie obserwuje na usenecie
>skoro tym się trudnisz.
Czym się trudnie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2015-12-16 09:56:55
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...W dniu wtorek, 15 grudnia 2015 22:22:35 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 2015-12-15 o 15:51, Pszemol pisze:
> > FEniks <x...@p...fm> wrote:
> >> W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
> >>> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
> >>>
> >>>
> >>> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
> >>> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
> >>> religiosity" in 53 out of 63 studies.
> >>>
> >>> Co Wy o tym myślicie?
> >>
> >> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
> >
> > Raczej jest odwrotnie: marne życie motywuje do szukania pocieszenia w życiu
> > po śnierci i wymaga wiary w obietnice pośmiertnego wynagrodzenia.
>
> Co to jest "marne życie"?
> A drugie pytanie - co motywuje innych, tych z lepszym życiem, do
> odbierania ludziom z rzekomo "marnym życiem" ich jedynego (podobno)
> pocieszenia?
>
> Ewa
Gdyby ta szeroko rozpropagowana teoria religijna, zakładająca, że odwrócenie się od
Boga leży u podstaw wszelkiego zła w społeczeństwie, miałaby okazać się prawdziwa,
należałoby się spodziewać, że najmniej religijne narody świata stanowić będą
siedliska przestępczości, ubóstwa i chorób, podczas gdy narody najbardziej religijne
okażą się modelowymi oazami dobrobytu. Tymczasem porównanie państw zlaicyzowanych i
wysoce religijnych daje zupełnie inny obraz. W rzeczywistości kraje najbardziej
zlaicyzowane - a więc te z największym odsetkiem ateistów i agnostyków - zaliczają
się do najbardziej stabilnych, zamożnych i zdrowych, a ich obywatele cieszą się
najszerszym wachlarzem swobód. Nacje najbardziej religijne z kolei, gdzie cześć Bogu
oddaje się niemal na każdym kroku, należą do najbardziej niestabilnych i ubogich,
nierzadko dotkniętych przemocą i uciskiem.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/150685
8,1,panstwo--religia--kosciol.read
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2015-12-16 15:10:05
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4q2fv$g7d$...@d...me...
FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> A drugie pytanie - co motywuje innych, tych z lepszym życiem, do
>> odbierania ludziom z rzekomo "marnym życiem" ich jedynego (podobno)
>> pocieszenia?
>Już omawialiśmy ten temat przy innej okazji. Ateisci uaktywniają się jako
>reakcja aktywizmu teistów narzucających się ze swoją religią do życia
>publicznego (religia w szkołach publicznych, religijne symbole w sejmie,
>urzędach, szkołach, religijne zaostrzenia przy usługach medycznych czy też
>religijne wymysły przy badaniach naukowych, itp, itd).
Naprawdę sądzisz, że są tu idioci łykający takie wykrętne "odpowiedzi" nie
na temat?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2015-12-16 16:31:40
Temat: Re: To chyba jakaś pomyłka...glob <r...@g...com> wrote:
> W dniu wtorek, 15 grudnia 2015 22:22:35 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
>> W dniu 2015-12-15 o 15:51, Pszemol pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> W dniu 2015-12-15 o 12:49, Pszemol pisze:
>>>>> http://www.independent.co.uk/news/science/religious-
people-are-less-intelligent-than-atheists-according-
to-analysis-of-scores-of-scientific-8758046.html
>>>>>
>>>>>
>>>>> A piece of University of Rochester analysis, led by Professor Miron
>>>>> Zuckerman, found "a reliable negative relation between intelligence and
>>>>> religiosity" in 53 out of 63 studies.
>>>>>
>>>>> Co Wy o tym myślicie?
>>>>
>>>> Jak nie ma pocieszenia od Boga, to trzeba sobie jakoś samemu radzić. ;-P
>>>
>>> Raczej jest odwrotnie: marne życie motywuje do szukania pocieszenia w życiu
>>> po śnierci i wymaga wiary w obietnice pośmiertnego wynagrodzenia.
>>
>> Co to jest "marne życie"?
>> A drugie pytanie - co motywuje innych, tych z lepszym życiem, do
>> odbierania ludziom z rzekomo "marnym życiem" ich jedynego (podobno)
>> pocieszenia?
>>
>> Ewa
>
>
> Gdyby ta szeroko rozpropagowana teoria religijna, zakładająca, że
> odwrócenie się od Boga leży u podstaw wszelkiego zła w społeczeństwie,
> miałaby okazać się prawdziwa, należałoby się spodziewać, że najmniej
> religijne narody świata stanowić będą siedliska przestępczości, ubóstwa i
> chorób, podczas gdy narody najbardziej religijne okażą się modelowymi
> oazami dobrobytu. Tymczasem porównanie państw zlaicyzowanych i wysoce
> religijnych daje zupełnie inny obraz. W rzeczywistości kraje najbardziej
> zlaicyzowane - a więc te z największym odsetkiem ateistów i agnostyków -
> zaliczają się do najbardziej stabilnych, zamożnych i zdrowych, a ich
> obywatele cieszą się najszerszym wachlarzem swobód. Nacje najbardziej
> religijne z kolei, gdzie cześć Bogu oddaje się niemal na każdym kroku,
> należą do najbardziej niestabilnych i ubogich, nierzadko dotkniętych przemocą i
uciskiem.
>
> http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/150685
8,1,panstwo--religia--kosciol.read
Dobrze powiedziane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |