Data: 2009-11-27 10:48:52
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyło
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Za to nie znoszę, ale po prostu nie znoszę Larsa von Triera.
Coś we mnie głęboko obraża doprowadzając do dosyć gwałtownych reakcji.
Zaczeło się od "Przełamując Fale" - wyszłam z kina.
Jedyne co jestem w stanie oglądać, i to nawet z usmiechem, to "Idioci".
MK
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:heoadk$j8d$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>> Tych późniejszych?
>> Kiedy filmy zamieniają się w paranoidalne wyliczanki?
>> Też miałaś wrażenie, że mu odbiło?
>
> Między innymi.
> Pillow Book też mi się nie podobało.
> Ja jestem prosta kobieta, wolę filmy, w których można dostrzec jakąś
> fabułę. ;)
>
> Ewa
>
|