« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-11-27 09:09:59
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoSender pisze:
> Tancerze odc. 20
[ciach opis]
Czy to w ogóle da się oglądać??
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-11-27 10:19:08
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoA wiesz, że ogląda się z przyjemnością nawet.
Nieskomplikowana fabuła, taniec - nie wszystko zawsze musi być na poziomie
Bertolucciego, czy Greenewaya.
MK
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:heo55m$76q$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> Sender pisze:
>> Tancerze odc. 20
> [ciach opis]
>
> Czy to w ogóle da się oglądać??
>
> Ewa
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-11-27 10:29:04
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoVilar pisze:
> A wiesz, że ogląda się z przyjemnością nawet.
> Nieskomplikowana fabuła, taniec
Tak pytam, bo nie oglądałam ni odcinka, a opis niezbyt zachęcający jak
dla mnie. Natomiast dochodzą mnie słuchy stąd i zowąd, że ludzie to
oglądają.
> nie wszystko zawsze musi być na poziomie
> Bertolucciego, czy Greenewaya.
Jasne, że nie. Patrz mój post o serialiku z DC.
BTW Greenaway to nawet w kilku przypadkach jest dla mnie niestrawny.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-11-27 10:31:10
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoTych późniejszych?
Kiedy filmy zamieniają się w paranoidalne wyliczanki?
Też miałaś wrażenie, że mu odbiło?
MK
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:heo9pu$i73$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
> BTW Greenaway to nawet w kilku przypadkach jest dla mnie niestrawny.
>
> Ewa
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-11-27 10:37:18
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoNaprawdę?
Może dobrze, że nie mam TV HD (chyba...hmm).
Jestem pod głębokim jej wrażeniem - takim, które każe mi mieć oko na jej
dalszą karierę i czerpać przyjemność z istnienia ludzi pięknych i
utalentowanych.
MK
Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:heo9s4$fk2$1@inews.gazeta.pl...
> Zdziwiłem się, jak mogłem np. Sylwię uważać za piękność.
> Marek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-11-27 10:39:34
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoVilar pisze:
> Tych późniejszych?
> Kiedy filmy zamieniają się w paranoidalne wyliczanki?
> Też miałaś wrażenie, że mu odbiło?
Między innymi.
Pillow Book też mi się nie podobało.
Ja jestem prosta kobieta, wolę filmy, w których można dostrzec jakąś
fabułę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-11-27 10:43:06
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoPillow Book to jeszcze bardzo tak....
Dla mnie bardzo piękne.
Choć też prosta kobieta jestem :-)))))
MK
PS. Hah, uwielbiam to w nas wszystkich tu na tej grupie.
To bycie niewinnymi i prostymi ludźmi.
I to w dodatku jak najzupełniej szczerze - chyba, że akurat nie :-).
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:heoadk$j8d$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>> Tych późniejszych?
>> Kiedy filmy zamieniają się w paranoidalne wyliczanki?
>> Też miałaś wrażenie, że mu odbiło?
>
> Między innymi.
> Pillow Book też mi się nie podobało.
> Ja jestem prosta kobieta, wolę filmy, w których można dostrzec jakąś
> fabułę. ;)
>
> Ewa
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-11-27 10:48:52
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoZa to nie znoszę, ale po prostu nie znoszę Larsa von Triera.
Coś we mnie głęboko obraża doprowadzając do dosyć gwałtownych reakcji.
Zaczeło się od "Przełamując Fale" - wyszłam z kina.
Jedyne co jestem w stanie oglądać, i to nawet z usmiechem, to "Idioci".
MK
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:heoadk$j8d$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Vilar pisze:
>> Tych późniejszych?
>> Kiedy filmy zamieniają się w paranoidalne wyliczanki?
>> Też miałaś wrażenie, że mu odbiło?
>
> Między innymi.
> Pillow Book też mi się nie podobało.
> Ja jestem prosta kobieta, wolę filmy, w których można dostrzec jakąś
> fabułę. ;)
>
> Ewa
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-11-27 11:12:56
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyłoVilar pisze:
> Za to nie znoszę, ale po prostu nie znoszę Larsa von Triera.
> Coś we mnie głęboko obraża doprowadzając do dosyć gwałtownych reakcji.
> Zaczeło się od "Przełamując Fale" - wyszłam z kina.
> Jedyne co jestem w stanie oglądać, i to nawet z usmiechem, to "Idioci".
No widzisz, a ja go bardzo lubię. Kiedyś to nawet byłam wielką fanką (i
zaczęło sie od "PF" właśnie), ale teraz w ogóle mi się zmienia patrzenie
na świat, więc i na kino.
"Idioci" zrobili na mnie niesamowite wrażenie. Za pierwszym razem
zaśmiewałam się do rozpuku, następne razy pozbawione były już tego
efektu zaskoczenia. Jest to z pewnością film, który wciąga widza po
brzegi (zwłaszcza jeśli ktoś ma taką skłonność do zatracenia się w
filmie, jak ja). Dawno już nie oglądałam nic LvT, a ten serial
"Królestwo" nie podoba mi się w ogóle.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-11-27 11:26:38
Temat: Re: To dla mnie nic nie znaczyło
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:heoaqs$tkq$1@news.onet.pl...
> Za to nie znoszę, ale po prostu nie znoszę Larsa von Triera.
> Coś we mnie głęboko obraża doprowadzając do dosyć gwałtownych reakcji.
> Zaczeło się od "Przełamując Fale" - wyszłam z kina.
> Jedyne co jestem w stanie oglądać, i to nawet z usmiechem, to "Idioci".
> MK
He, he ... A ja, prosty człowiek, mam dokładnie na odwrót ;)))
Przełamując fale mi się podobało, wręcz bardzo (ale wtedy jeszcze na
studiach byłem, wrażliwość specyficzna),
Idioci do mnie zupełnie nie trafiają(nie trafiali) ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |