Data: 2010-08-05 21:16:09
Temat: Re: To jak?
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Odmieniony Druch pisze:
> Ogladam arumenty - ich jakosc. Bo ciekawi mnie sedno,
> a nie do ktorej grupy bede należał.
> Nie znize sie do poziomu przylepiania sie wiekszego statku.
>
> Mam wrazenie, ze to dla Ciebie ma znaczenie KTO
> "stoi" za argumentem.
> Wtedy przyjmujesz argument (jesli np. glosi to wyksztalcony z miasta)
> lub odrzucasz (jesli glosi to tzw. ciemnogród).
>
> Nawet jesli widac było że rzad struga greka w sprawie katastrofy,
> to nie widzisz tego bo zaden autorytet jeszcze tego nie stwierdził.
>
> Teraz ciekawej:
> No dobrze, jak to sie dzieje ze struganie greka przez rząd
> zostalo uznane za "myslenie ciemnogrodu"?
> No rzadowi bylo niewygodne uznanie jakiejkolwiek winy Rosjan
> przed wyborami.
> Stad mobilizacja "wyksztalceńcow", co jest jedynie sluszną wersją,
> a kto jest paranoikiem
> (oczywiscie ten kto widzi uchybienia w działani rządu).
> Trik dla idiotow. Niestety, sporo ludzi wyksztalconych to tzw.
> wyksztalcency, dla ktorych wazne jest podczepic sie "pod duzy statek".
> Za nic w swiecie nie myslec samodzielnie bo jeszcze mozna zostac
> ciemnogrodzianinem. I CO WTEDY?
> :)
>
> I niestety, spora liczba ludzi wyksztalonych nie ma swojego zdania,
> tylko rozpaczliwie patrzą jak tu sie podczepic pod "duzy statek".
>
> ----
> Bylo to widac podczas histerii swinskiej grypy!
> Pojawialy sie glosy krytyczne w TV co do histerii,
> nieliczne!, osoby te
> czesto wpadaly w ostracyzm "oswieconych elit".
> Dopiero jak rzad z baraku pieniedzy orzekl ze nie bedzie szczepien,
> no to "skoro autorytet tak rzekl no to to tez jest nasze zdanie".
>
> Byle sie nie wychylic, klaskac i potakiwac jak wszyscy "wyksztalceni".
> Zeby tylko nikt nie zakwestonowal mojego "rozumu" i nie zaklwalifokowal
> mnie jako ciemnogród, bo to straszny obciach.
>
> ----
> Takie sztuczki stosowales wzgledem mnie, w kluczowych momentach dyskusji.
> Znam do znudzenia te sztuczki "na ciemnogród"- i umiec w nie NIE wpaść.
> Niekiedy wystarczy poprosic o merytoryczne wyjasnienie zeby wzbudzic
> popłoch :D
Duchu jesteś dla mnie fascynującym przypadkiem :-)
Ja Cię szczerze podziwiam. Jesteś dla mnie modelowym wręcz przykładem
jakiegokolwiek braku rozeznania w wielu tematach, braku jakiejkolwiek
sensownej argumentacji, dobierania beznadziejnych źródeł wiedzy, braku
umiejętności weryfikowania informacji i logicznego wnioskowania.
Jesteś odporny na jakiekolwiek argumenty i rozumienie tego co się do
Ciebie pisze jak żelbetonowy bunkier, a mimo wszystko jesteś święcie
przekonany że jest dokładnie odwrotnie :-)
I co najważniejsze: jesteś w tym przekonaniu niezmordowany...
A twoja technika absolutnego ignorowania argumentów oponenta i
uporczywego powtarzania swojego zdania i np. pytań bez względu na to ile
razy i w jaki sposób były one już wyjaśniane budzi mój nieskrywany podziw...
I co więcej: mój podziw będzie taki sam bez względu na to czy to robisz
wszystko świadomie, czy nieświadomie...
P.S. Udaję się na urlop i mam nadzieję, że nie obrazisz się jeśli nie
będę podziwiać Cię przez jakiś czas :-)
Stalker
|