>
> > Sikorkę żeby była aktywna w Twoim ogrodzie, w następnym sezonie, musisz
> > dokarmiać zimą.
>
> Naprawdę wstyd !!! żeby wypominać kawałek słoninki !!
> a przyjemności z Tego, ze sie coś dzieje w ogródku zimą.......?.
> nie wiem, kto tu jest wiekszym dłuznikiem ?
> Jak sikorki sie dowiedzą, co o nich piszesz, wydasz duzo pieniedzy na
> środki ochrony roslin :-(
>

Wstyd! że dokarmiam sikorki i że musimy to robić, a Ty Bogdo nie musisz, u
Ciebie pewnie same się dokarmiaja.


> Ropucha wtedy śpi sobie smacznie, nie zawracając Ci głowy.:)
>
> jeśli to właśnie lubisz ? :-((
>
> > Pozdrawiam praktycznie,
>
> pozdrawiam świergoląco, Bogda
>
>
> >
> > W związku z tym, ropucha jest samoobsługowa i bezinteresowna
> > Sikorkę żeby była aktywna w Twoim ogrodzie, w następnym sezonie,
> musisz
> > dokarmiać zimą.
>
> Ty często musisz takie bzdury opowiadać?
> Wierzysz w to co pleciesz?
>
> > Pozdrawiam praktycznie,
> > Paweł Woynowski
> >
> Pozdr
> skryba
>

Moi drodzy, czy Wy się nie zanacie na żartach. Gdze ja napisałem że nie lubię
sikor i że ich dokarmianie to wielki problem. Dokarmiam i to nie tylko słoninką
Bogdo, mają u mnie jeszcze słonecznik, siemie lniane w szmalczyku i konopie.
Traktuję te "wybory" jako dobrą zabawę i porównałem jedynie oba gatunki. Jestem
pewien, że każdy z nas, mając do wyboru coś, za co trzeba zapłacić, lub otrzymać
to coś za darmo wybierze to drugie. I nikt mnie nie przekona że jest inaczej.
Tylko w tym kontekście napisałem o konieczności dokarmiania sikor i żadnych
innych podtekstów nie musisicie się Bogdo i Skrybo doszukiwać. Nie bierzcie tego
tak na poważnie.

A dlaczego ropucha? Z prostego powodu, bo ja je tu wsiedliłem, kikla lat temu.
Same by nie przyszły na zamknięte osiedle i obserwuję je jak przychodzą do oczka
na gody i w ciągu pięciu lat, z dwóch zrobiło się cztery które urzędują wiosna w
oczku. Po prostu mam do nich sentyment:)

Pozdrawiam,
Paweł Woynowski


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl