« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2006-02-26 01:30:39
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)skryba wrote:
> Wystarczyło zostawić szeroko otwarte okno i wyjść na chwilkę
> z pokoju a ptaszyna sama z pokoju odleciałaby
Niestety tak na ogol nie jest. Ptak, ktory wlecial do pokoju
jest zestresowany, miota sie i raczej probuje sie schowac, a
nie wie, ze przez okno mozna uciec.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2006-02-26 01:34:07
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)skryba wrote:
> Jeszcze nie, ale pewien jaskiniowiec zamiast
> piekna w locie wybrał szpetna nyguske przy plocie.
Naguska przy plocie? Moze nie taka szpetna? :-)
A w locie... :-(
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2006-02-26 01:35:15
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)Janusz Czapski wrote:
> Nie dość że inteligentna to jeszcze ruda! Już Cie lubię! :-)))
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> Lubisz winogrona???
Przeciez sam zauwazyles, ze inteligentna.
Zapewne wiec woli maliny.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2006-02-26 01:50:14
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)
>
> Ale sikorka dwa razy bardziej aktywna i pożyteczna cały rok.
> Ropucha to śpioch i leń.
> Pozdr
> skryba
W związku z tym, ropucha jest samoobsługowa i bezinteresowna
Sikorkę żeby była aktywna w Twoim ogrodzie, w następnym sezonie, musisz
dokarmiać zimą. Ropucha wtedy śpi sobie smacznie, nie zawracając Ci głowy.:)i
jak już przyjdzie wiosna, ropuszki wyczyszczą Ci ogród ze śmliaków, nie żądając
nic w zamian:)
Pozdrawiam praktycznie,
Paweł Woynowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2006-02-26 08:03:54
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał:
> Nie dość że inteligentna to jeszcze ruda! Już Cie lubię! :-)))
> Lubisz winogrona???
Uwielbiam:-)
Ruda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2006-02-26 08:10:53
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał: >
Przeciez sam zauwazyles, ze inteligentna.
> Zapewne wiec woli maliny.
Niewole...niewole...<Janerka> ;-)
Maliny bardzo lubię też - I nie każcie mi wybierać:-)
Winorośle nawet kiedys probowałam hodować na balkonie w bloku w wiadrze- i
zaowocowały:-) A po maliny ganiałam przez pół Polski, żeby Tatku kupić
Pokusę, której mu się zachciało:-) Może to podniesie moją wiarygodność? ;-)
Uśmiechy,
Ruda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2006-02-26 08:59:44
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)
> Sikorkę żeby była aktywna w Twoim ogrodzie, w następnym sezonie, musisz
> dokarmiać zimą.
Naprawdę wstyd !!! żeby wypominać kawałek słoninki !!
a przyjemności z Tego, ze sie coś dzieje w ogródku zimą.......?.
nie wiem, kto tu jest wiekszym dłuznikiem ?
Jak sikorki sie dowiedzą, co o nich piszesz, wydasz duzo pieniedzy na
środki ochrony roslin :-(
Ropucha wtedy śpi sobie smacznie, nie zawracając Ci głowy.:)
jeśli to właśnie lubisz ? :-((
> Pozdrawiam praktycznie,
pozdrawiam świergoląco, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2006-02-26 09:09:42
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)
> A tak na poważnie lubię sikory,
To co sie zastanawiasz ? !!
ale rok ptaka panuje nam obecnie
> dajmy szansę innym "gadom".
damy im za rok :-))))
> ..........próbowała odgryźć mi palec.
nie chcę byc złym prprokiem, ale
jak nie zmienisz głosu, moze być gorzej !
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2006-02-26 09:13:28
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)
> A jak tak na spokojnie usiłuję zrozumieć co damy widzą w tym ptaku?
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
To jest tak jak z winoroslami :-)
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2006-02-26 09:40:18
Temat: Re: To mamy Rok Sikory :-)Janusz Czapski <j...@t...pl> napisał(a):
> Nieśmiałe głosy na sikorkę się nie liczą. No... mogą się liczyć co najwyżej
> za 1/3 głosu.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> Nieśmiałe głosy na ropuszke naszą kochana liczą się oczywiście za 2/3 głosu!
> J.
Ja bym może nawet i była skłonna głosować śmiało na ropuszkę, ale na działce
mam jedną taką wielką, że się jej boję. I to właśnie ona mnie tak
onieśmieliła. A jeszcze nie przyuważyłam jej jak niszczy mi szkodniki, więc
jak się w tym roku wykaże to w przyszłym dam jej szansę.
Ropuchy podobno walczą ze ślimakami. Tak gdzieś wyczytałam i nawet w to
wierzyłam, dopóki jednej takiej ślimaka wstętnego pod nos nie podsunęłam a
ona nawet odrobiny entuzjazmu nie wykazała. Albo leniwa, albo wcale nie
głodna. Trudno. Straciła moją sympatię.
Pozdrawiam
Lidka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |