Data: 2016-03-24 21:53:56
Temat: Re: To przez Chrystusa
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy Biblia księga tak archaiczna, czytana zwykle jak baśń lub poemat, i jej
egzotyczny, brodaty bohater, mogą wpływać na sposób myślenia, postawy i oceny moralne
współczesnego człowieka? Czy mogą być dla nas niebezpieczni?
Na te właśnie pytania postanowili odpowiedzieć psycholodzy z prestiżowego Instytutu
Badań Społecznych przy uniwersytecie stanu Michigan. Wyniki i wnioski z
przeprowadzonego przez nich eksperymentu opublikowano w marcowym wydaniu
"Psychological Science", w artykule pt. "When God Sanctions Killing. The Effects of
Scriptural Violence on Agression". (Gdy Bóg sankcjonuje zabójstwo. Wpływ biblijnej
przemocy na poziom agresji.)
Badaniem objęto dwie grupy studentów: z Birgham Young University ze Stanów
Zjednoczonych i Vrije Universiteit z Amsterdamu. W pierwszym kroku osoby badane miały
określić swój stosunek do religii. Wiarę w Boga i w Biblię zadeklarowało 99 proc.
studentów amerykańskich. Wśród studentów holenderskich 50 procent zadeklarowało wiarę
w Boga, a 27 proc. - wiarę w Biblię. Następnie obu grupom przedstawiono do
przeczytania ten sam fragment Starego Testamentu, zawierający opis brutalnego gwałtu
na kobiecie. Połowa badanych z każdej grupy czytała wersję, w której Jehowa nakazał
swoim wyznawcom dokonać krwawej zemsty na sprawcach, a druga połowa czytała tekst,
który nie zawierał wezwania do zemsty. Połowie uczestników badania powiedziano, że
tekst pochodzi z Biblii, a drugiej połowie, że ze starożytnego zwoju, odnalezionego
niedawno przez archeologów.
Po przeczytaniu tekstu wszyscy wzięli udział w prostym teście zręcznościowym, w
którym rywalizowali z grupą współpracowników prowadzących badanie psychologów.
Badanym powiedziano, że zwycięzca w teście będzie mógł "ukarać" osobę przegraną
sygnałem dźwiękowym o natężeniu syreny alarmowej.
Ten typ zadania jest rutynowo stosowany w badaniach psychologicznych jako miara
agresji. Okazało się, że zarówno studenci religijni, jak niereligijni, karali swoich
partnerów znacznie głośniejszym dźwiękiem, gdy byli przekonani, że fragment, który
czytali, pochodził z Biblii. Poziom agresywności był szczególnie wysoki w grupie,
która czytała tekst w wersji, w której Bóg wprost wzywał do odwetu, przy czym poziom
agresywności był najwyższy w grupie osób wierzących.
Jeden z autorów projektu badawczego, prof. Brad Bushman, zauważył, że hipoteza o
wpływie Biblii na wzrost agresji uzyskała w badaniu silne potwierdzenie, choć badani
studenci z pewnością nie byli w większości podobni do przeciętnego terrorysty.
To nie jedyne badania, w których stwierdzono wpływ Biblii na wzrost agresji lub
obniżenie standardów moralnych u czytelników tej księgi.
|