Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Toleracja w rodzinie??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Toleracja w rodzinie??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 88


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-26 08:59:58

Temat: Toleracja w rodzinie??
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam takie pytanka.
Czy Wasze rodziny są tolerancyjne??
Czy i jak przekazujecie dzieciom wiedzę o tym jak być osoba tolerancyjna??
Czy spotykaliście lub spotykacie się od swoich rodziców, cioć, babci,
dziadków itd., z brakiem tolerancji wobec Was, Waszego postępowania i
decyzji, jeśli tak, to dlaczego i jak sobie z tym radzicie??

Ja osobiście właśnie nie dawno spotkałam się z mężem z zupełnym brakiem
tolerancji ze strony męża brata:-(( Nie wiemy do końca jak sobie z tym
poradzić, zawsze łączyły nas z nim dość bliskie kontakty i nagle całkowite
niezrozumienie naszej decyzji.:-((
Nie chcemy by powstał konflikt między nami więc narazie sprawa została bez
wyjaśnienia i zastanawiamy się czy jednak rozmowa i wyłożenie argumentów
nasze decyzji są na miejscu, jeśli on nie chce ich słuchać??

Pozdrawiam Serdecznie
Dorunia i Bogdan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-04-26 09:35:13

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aab4tq$6l9$1@news.tpi.pl...
> Ja osobiście właśnie nie dawno spotkałam się z mężem z zupełnym brakiem
> tolerancji ze strony męża brata:-(( Nie wiemy do końca jak sobie z tym
> poradzić, zawsze łączyły nas z nim dość bliskie kontakty i nagle całkowite
> niezrozumienie naszej decyzji.:-((
> Nie chcemy by powstał konflikt między nami więc narazie sprawa została bez
> wyjaśnienia i zastanawiamy się czy jednak rozmowa i wyłożenie argumentów
> nasze decyzji są na miejscu, jeśli on nie chce ich słuchać??

Hmm... A może nie macie racji?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-04-26 09:38:16

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aab4tq$6l9$1@news.tpi.pl...
> Mam takie pytanka.
> Czy Wasze rodziny są tolerancyjne??
> Czy i jak przekazujecie dzieciom wiedzę o tym jak być osoba tolerancyjna??
> Czy spotykaliście lub spotykacie się od swoich rodziców, cioć, babci,
> dziadków itd., z brakiem tolerancji wobec Was, Waszego postępowania i
> decyzji, jeśli tak, to dlaczego i jak sobie z tym radzicie??
>
> Ja osobiście właśnie nie dawno spotkałam się z mężem z zupełnym brakiem
> tolerancji ze strony męża brata:-(( Nie wiemy do końca jak sobie z tym
> poradzić, zawsze łączyły nas z nim dość bliskie kontakty i nagle całkowite
> niezrozumienie naszej decyzji.:-((
> Nie chcemy by powstał konflikt między nami więc narazie sprawa została bez
> wyjaśnienia i zastanawiamy się czy jednak rozmowa i wyłożenie argumentów
> nasze decyzji są na miejscu, jeśli on nie chce ich słuchać??
>
> Pozdrawiam Serdecznie
> Dorunia i Bogdan
>
>
W odpowiedzi na pytanka:
Tolerancja nie istnieje jeśli chodzi o rodzinę teściów z przyległościami
Dlaczego -nie mam pojęcia jak również pół Polski z którymi w swoim czasie
był konsultowany temat
W moim przypadku jakiekolwiek rozmowy i argumenty nie miały absolutnie
sensu - trudno mówić do ściany!
Jeśli chodzi o dziecko - trudno go uchronić przed kompletną nietolerancją
jego osoby, ale staram się po prostu nie wciągać w żadne przepychanki,
W stosunku do innych ludzi staram się go uczyć, że ludzi ocenia się po
postępowaniu a nie po wyglądzie, narodowości itd.
Jak sobie z tym poradziłam?
Boli cały czas, ale po prostu w końcu przyjęłam fakty do wiadomości i
totalnie ograniczyliśmy kontakty.
jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć, że inni a zwłaszcza małe dziecko też mają
godność oraz mają prawo mieć swoje zdanie to po co tracić życie na kontakty
z takimi osobami?
ale może u mnie wystąpiła skrajna sytuacja......
pozdrowienia Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-04-26 09:50:31

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Anyia => Madzik" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dorunia <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aab4tq$6l9$...@n...tpi.pl...

> Czy Wasze rodziny są tolerancyjne??
> Czy i jak przekazujecie dzieciom wiedzę o tym jak być osoba tolerancyjna??
Michal maly (11 mcy), ale staram sie postepowac tak, aby nie czul sie
zagrozony moim zachowaniem, co moze byc dobrym wstepem do nauki tolerancji
(np. jak Michal kreci glowa, ze nie chce czegos, to mu absolutnie tego nie
wmuszam).

> Czy spotykaliście lub spotykacie się od swoich rodziców, cioć, babci,
> dziadków itd., z brakiem tolerancji wobec Was, Waszego postępowania i
> decyzji, jeśli tak, to dlaczego i jak sobie z tym radzicie??
Jawne i szkodliwe dla nas objawy nietolerancji tepimy ostro (kiedys doszlo
do wyjscia od tesciow i ponownego kantaktu za jakies dwa tygodnie).
Mniej intensywne (ale np. wynikajace z niezrozumienia powodow ktorymi sie
kierujemy robiac cos w okreslony sposob) staramy sie tlumaczyc, tlumaczyc i
wyjasniac. Czasem wyjasnienie musi byc dobitne, czasem wystarczy lagodne.
Np. ostatnio odkrylam, ze duzo lepiej rozmawia mi sie z Mama meza za pomoca
emaili, niz osobiscie (przynajmniej mam gwarancje ze przyczytala to co
chcialam powiedziec ;-), bo ma zwyczaj niesluchania rozmowcy), dla mnie to
dosc zabawne, no, ale skoro działa ;-)))).

> Ja osobiście właśnie nie dawno spotkałam się z mężem z zupełnym brakiem
> tolerancji ze strony męża brata:-(( Nie wiemy do końca jak sobie z tym
> poradzić, zawsze łączyły nas z nim dość bliskie kontakty i nagle całkowite
> niezrozumienie naszej decyzji.:-((

Mowisz o adopcji???????
Jak o czyms innym, to sprobuj (jesli chcesz) napisac nam cos wiecej....
Moze trzeba im dac troche czasu, bez wzgledu na to czego dotyczyl
konflikt?...
Chociaz, szczerze mowiac, do szalu doprowadzaja mnie ludzie, ktorzy sie
wtracaja do decyzji o adopcji. Jakis czas temu brat mojej przyjaciolki
poinformowal swego ojca, ze rozwazaja adopcje, na co ojciec powiedzial, ze
jak kobieta nie moze miec dziecka, to on ma sie z nia rozwiesc, i znaleźć
normalna, a jak adoptuja dziecko, to on go wydziedziczy i przestanie uwazac
za syna.
Sytuacja sie rozwiazala sama, bo kobieta zaszla w ciaze i urodzila corke
(pisalam o tym juz kiedys na psr), znowu ojcu nie odpowiada, ze nie wnuk.
Ale moze ja dywaguje "tak sobie", bo konflikt byl na innym tle.

> Nie chcemy by powstał konflikt między nami więc narazie sprawa została bez
> wyjaśnienia i zastanawiamy się czy jednak rozmowa i wyłożenie argumentów
> nasze decyzji są na miejscu, jeśli on nie chce ich słuchać??
Wiem, ze to trudne, ale sprobujcie przeczekac. Moze za jakis czas to do nich
dotrze?....
A moze wyslac list, wyjasniajacy wszystko? Chocby po to, abyscie mieli
"zgromadzone" wszystko co im chcecie powiedziec?...

--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-04-26 09:50:54

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aab717$oa7$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:aab4tq$6l9$1@news.tpi.pl...
> > Ja osobiście właśnie nie dawno spotkałam się z mężem z zupełnym brakiem
> > tolerancji ze strony męża brata:-(( Nie wiemy do końca jak sobie z tym
> > poradzić, zawsze łączyły nas z nim dość bliskie kontakty i nagle
całkowite
> > niezrozumienie naszej decyzji.:-((
> > Nie chcemy by powstał konflikt między nami więc narazie sprawa została
bez
> > wyjaśnienia i zastanawiamy się czy jednak rozmowa i wyłożenie argumentów
> > nasze decyzji są na miejscu, jeśli on nie chce ich słuchać??
>
> Hmm... A może nie macie racji?
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
> Nie sądzę by nasz decyzja o adopcji wiązała się z tym że nie mamy racji.
Dorunia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-04-26 10:12:32

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Anyia => Madzik" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:aab717$oa7$...@n...onet.pl...

> Hmm... A może nie macie racji?

No, gratuluje.
Moze byc najpierw zapytala o co chodzi, a nie zadawala takiego pytania nie
znajac sytuacji?

I nie odpowiadaj "A skad moglam wiedziec ze chodzi o adopcje?", bo moglas
najpierw zapytac :-)))))


--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-04-26 10:17:43

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Nieradek" <K...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anyia => Madzik" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aab9c2$msg$2@news.tpi.pl...
>
> > Hmm... A może nie macie racji?
>
> No, gratuluje.
> Moze byc najpierw zapytala o co chodzi, a nie zadawala takiego pytania nie
> znajac sytuacji?
>
> I nie odpowiadaj "A skad moglam wiedziec ze chodzi o adopcje?", bo moglas
> najpierw zapytac :-)))))
>
>
> --
> Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
> Magda


Madziu, na tej samej zasadzie Dorunia mogla od razu napisac o co chodzi,
prawda? Sama sie zastanwialam czy nie byla zbyt oględna ;-), bo nie
wiedzialam o tolerancje czego/kogo chodzi. Trudno sie wypowiadac nie
znajac tak istotnego szczegolu.


---
Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
Gdynia GG#368316



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-04-26 10:30:54

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Anyia => Madzik" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Nieradek <K...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aab9im$otg$...@n...tpi.pl...

> Madziu, na tej samej zasadzie Dorunia mogla od razu napisac o co chodzi,
> prawda? Sama sie zastanwialam czy nie byla zbyt oględna ;-), bo nie
> wiedzialam o tolerancje czego/kogo chodzi. Trudno sie wypowiadac nie
> znajac tak istotnego szczegolu.

Sprawdzilam. Fakt. Dorunia o adopcji mowila na psd. Przepraszam.
Ale mozna bylo zapytac o co chodzi, a nie od razu sugerowac swoim pytaniem,
ze moze nie maja racji...
Czytam obie grupy, i jakoś tak czuję sie "wrrrrrr..", jak ktoś "napada" (nie
naprawde napada, ale nie umiem znaleźć innego slowa) na Dorunie, bo ciagle
myśle o jej emailu o oczekiwaniu na dziecko....

Przepraszam raz jeszcze.
--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
(Skruszona) Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-04-26 10:35:01

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Nieradek" <K...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anyia => Madzik" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aabaa4$375$1@news.tpi.pl...
> > Madziu, na tej samej zasadzie Dorunia mogla od razu napisac o co chodzi,
> > prawda? Sama sie zastanwialam czy nie byla zbyt oględna ;-), bo nie
> > wiedzialam o tolerancje czego/kogo chodzi. Trudno sie wypowiadac nie
> > znajac tak istotnego szczegolu.
>
> Sprawdzilam. Fakt. Dorunia o adopcji mowila na psd. Przepraszam.
> Ale mozna bylo zapytac o co chodzi, a nie od razu sugerowac swoim
pytaniem,
> ze moze nie maja racji...

No coz, Joanna taka po prostu jest ;-) Ja sie juz do tego przyzwyczailam,
wiec jej stwierdzenie potraktowalam jako normalny wstep do rozmowy :-).


> Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
> (Skruszona) Magda


Się nie krusz - jest OK :-)
Kasia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-04-26 12:27:14

Temat: Re: Toleracja w rodzinie??
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ok już sie poprawiam i wyjaśniam, powiedzieliśmy z mężem o tym że złożyliśmy
dokumenty w ośrodku adopcyjnym, a on nie zapytał dlaczego i co nas skłoniło
do tego. Jego reakcja była ogólnie mówiąc wręcz "debilna", zaczął się
wytrząsać dość ordynarnie na temat naszych problemów obrażał na zmianę to
mnie to męża (oczywiście nie konkretnie nasz pomysł, tylko to że nam się
zaczęło nagle śpieszyć).
Nie wiem może to głupie co sobie z mężem pomyśleliśmy po tej wizycie, ale
razem zgodnie stwierdziliśmy że to nie chodzi o sam fakt adopcji tylko
raczej o to że jego córka może się zdarzyć że nie będzie najmłodszą w
rodzinie.

Pozdrawiam Serdecznie
> Dorunia i Bogdan
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Hmm..
OT zmiana nicka...
Jak daleko siega...-prosba o namiary
"Na szlaku"
Jeszcze na temat swiadomego wyboru gluchoty u dziecka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »