> >
> > >> Niedawno byłam wyzwana od świni.
> >
> > Fakt, swinia to nie lew, a w dodatku paszojad. Lajf iz brutal.
>
> No właśnie trafił jak kulą w płot. Nie dość, że:
> 1. nie jem tego co świnia,
> 2. to jeszcze z przymiotnikiem "podła"
> 3. na co ja nie odpłaciłam podobnymi wyzwiskami, ale wytłumaczyłam,
> DLACZEGO itd.
> 4. Na co - nie dość, że NIKT z wrażliwych na kulturę, nie zwrócł autorowi
> uwagi, to jeszcze ów autor nie raczył za swoje chamstwo przeprosić.
>
> Tak jest! Niech kwitnie i rozwija się nasza polska TOLERANCJA!.... :)
> dla chamstwa... ;(
>
> P.S.
> 5. Gdyby wyzwał mnie od lwicy, pal licho - nawet "podłej" ;)
> - nie miałabym nic przeciwko temu... ;)
>

definicja :;
świnia potocznie "o człowieku postępującym nieetycznie,nieprzyzwoicie"

źródło nowy słownik języka polskiego pwn wydanie z 2002

polecam przeczytać jeszcze raz mój post w którym nazwałem ciebie podłą
świnia a później zastanowić się czy jest sens robić z siebie ofiarę