« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-08 07:17:14
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?] > No ja jeszcze żyję. Próbowałam i surowy i gotowany, ale mni nie
> smakował. Za to norniki i inne myszy były zachwycone. Tato znajdował całe
> jamki wypełnione bulwami. Za to kwiaty podobają mi się strasznie- mają
> urok słoneczników a o ileż poręczniejsze :)
Poza tym roslinka kwitnie dosc pozno (o ile pamietam w pazdzierniku), wiec
jest nie lada atrakcja - reszta ogrodu chyli sie ku jesieni, a tu takie
piekne quasi-sloneczniki;-))
A jesli chodzi o smak, to mam w ogrodku dwie odmiany, oczywiscie nazw nie
znam;-((, ale jedna ma bulwy biale, a druga rozowo-biale, te biale sa
smaczne dopiero w grudniu-styczniu (jak splyna do nich soki), w pazdzierniku
sa gorzkie
Ugotowalem je tylko raz - po to zeby zjadł w koncu pies;-)) Najlepsze sa
wiec surowe, a nawet jak komus nie smakuja wybitnie, to i tak warto jesc, w
koncu to nasz europejski żeń-szeń;-)
Pozdrawiam,
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-08 08:57:30
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]
Użytkownik "Michał Wilk" <
> jest nie lada atrakcja -<ciach>, w
> koncu to nasz europejski żeń-szeń;-)
>
dopsz...zacheciłeś, choc nigdy nie miałam ochoty go sadzic...gdzie mogę
nabyc chwasta???
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-08 09:26:34
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]> dopsz...zacheciłeś, choc nigdy nie miałam ochoty go sadzic...gdzie mogę
> nabyc chwasta???
Na pierwszy rzut oka, to tu np.
http://www.es24.pl/opis.php/tid,13180?ES24ID=aba3ba6
56a60459a7a0853d94e22693d
Moge Ci wyslac pare bulw na sprobowanie;-)
Pozdrawiam,
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-08 10:30:41
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]aniai wrote:
> No ja jeszcze żyję. Próbowałam i surowy i gotowany, ale mni nie
> smakował. Za to norniki i inne myszy były zachwycone. Tato znajdował
> całe jamki wypełnione bulwami. Za to kwiaty podobają mi się strasznie-
> mają urok słoneczników a o ileż poręczniejsze :)
Tak czytam o tym topinamburze... Czy on sobie poradzi sam? Jak
wytnę darń, wsadzę i nie będę pielić ani podlewać?
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-08 10:59:09
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]
Użytkownik "Michał Wilk"
> Na pierwszy rzut oka, to tu np.
>
>
http://www.es24.pl/opis.php/tid,13180?ES24ID=aba3ba6
56a60459a7a0853d94e22693
d
czy ja dopsz kombinuje że on chce 16 zet za 1 bulwę???
> Moge Ci wyslac pare bulw na sprobowanie;-)
chyba na razie pogoda przesyłkom nie sprzyja...:(((
a prócz tego głupio mi Cie fatygować... za krótko tu jestem ;)))
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-08 11:03:50
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]
Użytkownik "Krystyna Chiger"
> Tak czytam o tym topinamburze... Czy on sobie poradzi sam? Jak
> wytnę darń, wsadzę i nie będę pielić ani podlewać?
>
w zasadzie chwast bardzo odporny jest...;)))
Gdybys jeszcze troche kory na wierzch nasypała...;)PPP
No i pytanie jaką masz ziemię, bo ja i tak pod każdego chwasta musze worek
ziemi władowac i podlewac póki mały... bo cienia u mnie mało ;))PP
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-02-08 11:26:05
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]ewa wrote:
>
> w zasadzie chwast bardzo odporny jest...;)))
> Gdybys jeszcze troche kory na wierzch nasypała...;)PPP
> No i pytanie jaką masz ziemię, bo ja i tak pod każdego chwasta musze worek
> ziemi władowac i podlewac póki mały... bo cienia u mnie mało ;))PP
Ziemia piaskowa, kwaśna. Wrzosy doskonale się tu czują. Kory mogę
nasypać, mogę mu nawet wybrać miejsce słoneczne albo trochę
zacienione, ale już poza zasięgiem węża do podlewania.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-02-08 13:01:11
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]ewa napisał(a):
> czy ja dopsz kombinuje że on chce 16 zet za 1 bulwę???
>
>> Moge Ci wyslac pare bulw na sprobowanie;-)
>
>
> chyba na razie pogoda przesyłkom nie sprzyja...:(((
> a prócz tego głupio mi Cie fatygować... za krótko tu jestem ;)))
>
> --
> ewa
Nie, tenże winszuje sobie 16 zet za 1 kg, proponuję zakupić tu:
http://www.cukrzycanadwaga.iq.pl/
cena 30 zl za 5 kg, a na 1 ar potrzeba ok. 10 kg.
Pozdrawiam
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-02-08 16:26:19
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43e9c852$1@news.home.net.pl...
> aniai wrote:
>
> > No ja jeszcze żyję. Próbowałam i surowy i gotowany, ale mni nie
> > smakował. Za to norniki i inne myszy były zachwycone. Tato
znajdował
> > całe jamki wypełnione bulwami. Za to kwiaty podobają mi się
strasznie-
> > mają urok słoneczników a o ileż poręczniejsze :)
>
> Tak czytam o tym topinamburze... Czy on sobie poradzi sam? Jak
> wytnę darń, wsadzę i nie będę pielić ani podlewać?
>
> --
> Krycha&Co(ty)
Posadź i zapomnij. Mój podarowany ubiegłego roku przez dobrą
duszyczkę wybujał w górę na dobre trzy metry.
Kwiaty cięte nie wytrzymują zbyt długo w wazonie ale ładne są.
Nie podlewałem, skwarzył sie w słońcu, posadzony
do byle jakiej ziemi radzi sobie świetnie. Bezobsługowy.
Może stanowić osłonę dla innych roślin wrażliwych na wiatr.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-02-08 21:18:57
Temat: Re: Topinambur [bylo: siejemy w czwartek?]ewa napisał(a):
> Użytkownik "Michał Wilk" <
>
>> jest nie lada atrakcja -<ciach>, w
>> koncu to nasz europejski żeń-szeń;-)
>>
>
> dopsz...zacheciłeś, choc nigdy nie miałam ochoty go sadzic...gdzie mogę
> nabyc chwasta???
W kerfurze za grosze.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |