Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Torbiel na wątrobie
Date: Sat, 16 Apr 2005 10:18:08 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <d3qhfj$skn$1@inews.gazeta.pl>
References: <d3p4bs$3pe$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.29.254.2
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1113639219 29335 62.29.254.2 (16 Apr 2005 08:13:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Apr 2005 08:13:39 +0000 (UTC)
X-User: kruszyzna
User-Agent: KNode/0.9.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:176434
Ukryj nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to piątek, 15 kwietnia 2005 21:23 użytkownik
Tomfa, sącząc kawkę, wyklepał:
> Witam,
>
> Czy ktoś z Was wie cos o torbieli na wątrobie? Ostatnie badanie
> przperowadzone ponad 3 lata temu nie wykazały podobno nic, aktualne
> wykazały
> torbiel wielkosci okolo 50mm. Jak sie to leczy, co to jest - czy ktoś z
> Was miał juz takie doświadczenia?
Rozumiem, że torbiel wyszła w USG? Trzeba za miesiąc zrobic kolejne i
sprawdzić, czy torbiel się nie powiększyła. Jeśli nie, to kolejne za trzy
miesiące i sprawdzamy. Nie powiększyła się? No kolejne znowu za trzy
miesiące, następne za pół roku, następne znowu za pół roku i kolejne za
rok. Piszę zupełnie poważnie.
Jeśli torbiel powiększyła się, należy zrobić tomografię jamy brzusznej i
sprawdzić, czy i ewentualnie jak wzmacnia się ta zmiana po podaniu
kontrastu. Prawdopodobnie zrobiliby też tzw. skany opóźnione, żeby
sprawdzić, jak się ten kontrast wypłukuje. Wtedy będzie można ocenić
charakter zmiany i dowiedzieć się, czy to na pewno torbiel, czy coś innego.
Ważne, żeby na takie badanie przyjść z wynikiem USG, bo na nim,
podejrzewam, jest określona gęstość ogniska i czy jest ono hipo- czy
hiperechogenne (hipo- pewnie, co?)
Możesz z tym wynikiem, nieczekając przez miesiąc, iść do pracowni TK i od
razu zrobić tomografię (odpłatnie pewnie, jak od ręki, ale cóż...)
Co do leczenia - niekiedy leczy się to operacyjnie, ale często nic się z tym
nie robi, zwłaszcza jeśli torbiel nie zwiększa rozmiarów.
Jeśli coś pochrzaniłam, niech mnie ktoś poprawi.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|