« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-01-07 15:19:37
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in
news:3E1ADD54.6709B31A@people.pl:
>> LITOSCI, mnie sie to samo robi, co Wam, ale nie zapominajcie o
>> szarych/zlotych renetach pieczonych w piekarniku:
>> robimy tak - wykrawamy gniazdo nasienne, sypiemy cukier + pare
>> orzeszków.
>
> Konfiturę też można ...
>
>> Zawijamy w sreberko no i do piekarnika.
>> DAAAAWNIEJ, to sie takie jablka pieklo w popielnikach.
>
> Teraz też można, ale w piekarniku wygodniej :-)
Mozna tez zapiec w ciescie - w takich pakuneczkach. Z cynamonkiem i
konfitura, albo majerankiem i mieskiem...
Buuuuu! Ostatnie jedzenie mialam o 11.00.
Chyba sie osune...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-01-07 15:27:09
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek"Wojciech P" <d...@p...com.pl> wrote in news:aven43$20u$1@news.tpi.pl:
>> > Mysl, mysl... Jakie z tego szarlotki mozna robic! Az sie oblizalam :-)
>> Z koszteli??? 8-)))
>> Janusz
>> Calkowicie zgadzam sie z Januszem. Z koszteli nie da sie zrobic
> szarlotki!!!!!
> mozna ja jesc prosto z drzewa. Slodziutkie one niezwykle ale twarde. ale
> szarlotki??
> wojtek
Chcialam zauwazyc, ze wczesniej byla mowa o renecie.
A kosztele ostatni raz jadlam w lesie kolo Losic (Uosic) na Podlasiu, gdzie
wyrosla dziczka chyba z jakiegos porzuconego ogryzka, albo co... Ale to
bylo dobre! Niestety za duze do wykopania...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-01-07 17:14:06
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych JablonekW wiadomości news:Xns92FCA6ADC6A4ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.38 Ewa
Szczęniak <e...@b...uni.wroc.pl> napisał(a):
> Chcialam zauwazyc, ze wczesniej byla mowa o renecie.
> A kosztele ostatni raz jadlam w lesie kolo Losic (Uosic) na Podlasiu,
> gdzie wyrosla dziczka chyba z jakiegos porzuconego ogryzka, albo co...
> Ale to bylo dobre! Niestety za duze do wykopania...
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Łosice, Łosice gdzie to może być?:-)
Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-01-07 18:32:28
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:av4hai$ekt$1@news.tpi.pl...
>
>
> zgodnie z pomysłem Wojtka zadzwoniłam do szkółki drzew owocowych i
poradzili
> mi okulizację a nie szczepienie!!!
> okulizację mogę sobie zrobić nawet w lipcu !!
> wtedy będę wiedziała już co u mnie na ogrodzie rośnie.
>
Okulizację wykonuje się w lipcu ale oczka muszą być "śpiące" - ze zrazów
pobranych w zimie (tj. w okresie spoczynku) i przechowanych do lata w
chłodzie, żeby pąki nie zaczęły wybijać !
Jeśli chcecie wiedzieć więcej, polecam np "Szkółkarstwo sadownicze "
Czynczyka, dostępne tanio w większości księgarń, przynajmniej w mojej
okolicy.
Pozdrowienia
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-01-07 20:59:36
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Natalia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:avf6ao$3sa$1@news.tpi.pl...
>
>> Okulizację wykonuje się w lipcu ale oczka muszą być "śpiące" - ze zrazów
> pobranych w zimie (tj. w okresie spoczynku) i przechowanych do lata w
> chłodzie, żeby pąki nie zaczęły wybijać !
>
>>
>
znaczy teraz mam brać?
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-01-07 21:00:25
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Bogusław Bielawski" <b_,w@op.pl> napisał w wiadomości
news:avcrgs$jng$1@news.tpi.pl...
>
[ciach]
> Myślę o zaszczepieniu u siebie szarej renety i słynnej tu koszteli jakiej
w
> ogóle nie znam (bom zbyt młody?)
>
> Pozdrawiam
> BoGusław
>
pewnie tak :)))))
pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-01-07 21:11:31
Temat: teraz brac
Użytkownik "Ania Onet"
> >> Okulizację wykonuje się w lipcu ale oczka muszą być "śpiące" - ze
zrazów
> > pobranych w zimie (tj. w okresie spoczynku) i przechowanych do lata w
> > chłodzie, żeby pąki nie zaczęły wybijać !
> >
> >>
> >
> znaczy teraz mam brać?
>
> pozdr
> Ania
>
Wedle wszystkich uczonych ksiazek - jablonki od stycznia nawet do poczatkow
marca.
NB w ostatnim dzialkowcu - styczniowym jest artykulik o zrazach.
wojtek Pa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-01-08 17:24:26
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:avfel8$8i4$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Natalia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:avf6ao$3sa$1@news.tpi.pl...
> >
> >> Okulizację wykonuje się w lipcu ale oczka muszą być "śpiące" - ze
zrazów
> > pobranych w zimie (tj. w okresie spoczynku) i przechowanych do lata w
> > chłodzie, żeby pąki nie zaczęły wybijać !
> >
> >>
> >
> znaczy teraz mam brać?
Teraz, owinąć folią z dziurkami i do lodówki. Najwyżej latem wyrzucisz, jak
stwierdzisz, że ta odmiana Cię nie interesuje. Tnij z południowej części
drzewa, młode (jednoroczne) gałązki, ale nie "wilki". Powodzenia
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-01-09 10:08:37
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik "Natalia" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:avf6ao$3sa$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
> news:av4hai$ekt$1@news.tpi.pl...
(...)
> Okulizację wykonuje się w lipcu ale oczka muszą być "śpiące" - ze zrazów
> pobranych w zimie (tj. w okresie spoczynku) i przechowanych do lata w
> chłodzie, żeby pąki nie zaczęły wybijać !
(...)
Nie byłabym tego pewna.
Według moich książek do okulizacji, latem, bierze się oczko śpiące pod
liściem
(w zimie o to trudno).
Liść się odcina pozostawiając ogonek.
Jeżeli szczepienie, poprzez oczkowanie, się przyjęło, to ogonek
po dotknięciu palcem odpada.
Wykonywałam letnie szczepienie poprzez oczkowanie.
Fakt, że przyjęło się mniej niż przy szczepieniu wiosennym , ale coś się
przyjęło,
a oczka na zrazy brałam z roślin latem.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-01-09 14:40:55
Temat: Re: Towarzystwo Milosnikow Starych Jablonek
Użytkownik krycha <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9...@d...zkz.com.pl...
> Nie byłabym tego pewna.
> Według moich książek do okulizacji, latem, bierze się oczko śpiące pod
> liściem
> (w zimie o to trudno).
> Liść się odcina pozostawiając ogonek.
> Jeżeli szczepienie, poprzez oczkowanie, się przyjęło, to ogonek
> po dotknięciu palcem odpada.
> Wykonywałam letnie szczepienie poprzez oczkowanie.
> Fakt, że przyjęło się mniej niż przy szczepieniu wiosennym , ale coś się
> przyjęło,
> a oczka na zrazy brałam z roślin latem.
Za prezesa klubu szczepieńców tu już robisz to może byś jakiś praktyczny
instruktaż (krok po kroku) spróbowała napisać, a Rafał zmieściłby na stronie
grupy i byłoby po wsze czasy dla takich tumanów jak ja! :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz (z zamiarem popraktykowania po obejrzeniu jabłek na gruszy!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |