Data: 2004-01-31 01:42:37
Temat: Re: Tramal - uspokaja czy pobudza?
Od: "Gucio" <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A to zależy od człowieka - może się czasem udać... Niebardzo wiem o co
> chodzi z tym samobójstwem, ale jeśli znasz osobę z takim problemem spróbuj
> proszę pozrozmawiać z kimkolwiek o tym, zanim dojdzie do tragedii. Trucie
> się lekami nie jest żadnym wyjściem - i nie odbieraj tego proszę jako tani
> slogan i banalną odpowiedź. Nie ma takiej sytuacji, która byłaby warta
> samobójczego kroku...
Nie jest to wyjscie, ale chyba najprzyjemniejsza forma popelnienia samobojstwa.
Myslalem, zeby isc do poradni psychologicznej, ale mam pewien problem, o ktorym
ciezko mi mowic - pewne zboczenie seksualne (jak ktos jest ciekawy, to zapraszam
na pl.sci.psychologia) i to chyba glowny powod, a o tym naprawde ciezko sie mowi
na zywo. Dziewczynie - z wielkim trudem - powiedzialem po 8 miesiacach
chodzenia. Kazala mi to zboczenie spelniac, zaspokajac...niby nei ma problemu,
ale ja czuje, ze tym uneiszczesliwie ja. A jak ona mnie rzuci, to moze nastepna.
I tak w kolko. Wiec po co?
Gucio
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|