Data: 2003-12-21 23:33:35
Temat: Re: Transakcje (edukacyjne). było: Re. kto to napisal - do ???? ...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bs4k9s$bpc$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
> news:bs4hoh$m5p$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> > news:bs4gf3$fj$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Obraz z literkami
>
> Rozumiem, że masz problemy z pojęciem LOGIKA.
> Odpowiedz mi (o ile to w ogóle jest możliwe)
> czy jak wyjdziesz bez parasola na deszcz to zmokniesz czy nie?
> Logiczna będzie każda odpowiedź którą będziesz umiał
> uzasadnić. Jeśli odpiszesz, że wyszło ci jajko to też może
> być odpowiedź na miarę tzw. SUPERlogiki (czytaj: oszołomstwo)
> ciekawe...
> \|/ re:
Wyjątkowy. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego maupa
przerobiła liść bananowca, na patyk z liściem bananowca.
Ludzie mówią coś o lenistwie. Ale kto by zrzędzenia słuchał?
Inne maupy okrzyczały ją oszołomem :-))
ett -Leniwiec ze mnie, więc bez redakszen i cenzurejszen :-)))
ett - Czyli leci, jak leci :-)
Zazdrość jednak, zwyciężyła. Ktoś, kto liść bananowca,
trzyma lekko i dostojnie, jest atrakcyjnym zapładniaczem.
Każdy chce dokonać aktu. Dziurawiły kolejne, piękne okazy maup,
piękne okazy liści. Ale technika wymagała by liść się,
nie zsuwał, po patyku. To trudne. Tajemnica! Ciiii..
Jakżeś to zrobił, Królu nasz?
No nie wiem. Może Wam powiem ....ale....
Bez słów przechadzał się, by odczuć drżenie dziewic,
by doznać w młodzieży te sterczące pale.
Pomyślalem... palant. Nie mam w kolekcji palanta tej rasy.
Zmierziło mnie to!!!
Tak sobie pomyślałem, że nic o chrześcijaniźmie nie wiedział.
Gdy wyciągałem dwururkę, taka mnie myśl naszła.
On nic nie wie. Może mu najpierw powiedzieć,
a później, osądzić i skazać? Uznałem to, za dobry plan.
Usiedliśmy pod jego wielgaśnym liściem, który stercząc na
patyku, sprawiał wrażenie, że zaraz oklapnie.
Sława liścia kończyła się. Jak ja maupie mam powiedzieć o tym,
co nie jest zrozumiałe w żadnym języku? Mówić, nie mówić?
Popatrzyłem na liść smutno zwisający i pomyślałem,
że mam coś do pokazania. To nowa technologia wymiany liścia
na nowy. Taki, regionalny cud.
Zacząłem majstrować, by zdjąć liść, gdy tymczasem, maupa,
złowrogo warcząc, zniechęcała mnie, do jego zdjęcia.
Szarpnąłem, i ku memu zdziwieniu...
skoczyła mi do gardła.
O rzesz ty! Starałem się sięgnąć po karabin.
Zero szans miałem, ale ostatkiem sił, nacisnąłem spust.
Dudniło w puszczy długo. Wszystkie maupy pozłaziły z drzew.
A wódz struchlały pod swym zdechłym liściem,
bez przeszkód dał sobie wymienić, liść guru, na liść sprężysty
i czysty.
I pomyślałem, na nic mi mięso, gdy oddanego guru mam.
Nie zapomni o mnie, o moich potrzebach.
Da więcej niż udźwignę.
Nie! Nie wiedziałem wtedy, że się rozmnaża,
wysoki sądzie, to nie moja wina!
Ja, tylko parasol...liść..., no polepszyć chciałem.
Wyrok:
Spowodowanie determinacji i koszty pacyfikacji
obciążają obronę.
10 lat odsiadki dla oskarżonego.
100.000$ wypłata za użytkowanie śmigłowca Sikorski.
23.000$ amunicja.
12.000 $ pogrzeby
127 $ koszty postępowania
12 $ koszt ponownej ekspertyzy, czy dowód, liść A był,
mniej niż, dowód, liść B, zwiędły.
Zamykam rozprawę i zapraszam na następną,
w promocji będzie kawa i orzeszki z Alabamy.
The end.
|