Data: 2012-07-21 20:53:19
Temat: Re: Trauma
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Lip, 22:43, Flyer <f...@g...pl> wrote:
> In article <582c88ee-96df-468f-9412-
> d7d76112c...@y12g2000yqe.googlegroups.com>, robert.pawlowski4
> @gmail.com says...
>
>
>
>
>
>
>
> > Może ktoś wie co mi było? Kiedyś było tak, że na religię chodziło się
> > do kościoła, więc mnie też goniono wieczorem po szkole, na te
> > męczeńskie zajęcia. A było tak że w szkole byłem dobrym uczniem,
> > lubianym i pełnym entuzjazmu. A gdy szedłem na religię, byłem
> > niesamowitym głąbem i zachowywałem się jak niedorozwinięty, co też za
> > niedorozwiniętego mnie brano, nawet poprawki z religii miałem. Znaczy
> > wyobraźcie sobie że nie zdawałem z religii, czyli jak nic
> > niedorozwinięty.
> > No właśnie taka różnica, w szkole dobry uczeń na religii głąb, aby
> > mnie dopuścili do komuni ,przymknięto oczy na moją niezdolność do
> > modlitwy. Czyli miałem tak że np: gdy mówiłem zdrowaś mario, to zaraz
> > pojawiał się drugii wewnęrzny głos i mówił mi w głowie___rany do kogo
> > ja gadam, do jakiej marii, wezną mnie za wariata, przy_ łaski pełnaś,
> > język mi sztywniał, poty na ciało występowały, ocz wyłaziły z orbit i
> > myślałem że zaraz kojtnę. Tak mi się to przypomniało i tak się głowie
> > skąd się to moje zachowanie się wzieło???
>
> Trzeba się było urodzić w latach 40. - wtedy [znaczy w 50.] i w
> szkole i na religii uczyli na wiarę. ;> A tak uczyłeś się
> logicznego rozumowania i postępowania w szkole, a później
> szedłeś na regigię, gdzie ktoś Ci mówił "Pan Bóg Cię kocha". Ale
> tu pojawia się materialistyczne pytanie związane z nawykami
> wyniesionymi ze szkoły - "dlaczego?";>
>
> PF
Wątpię aby to był efekt szkoły, wrodzony realizm rzucał mnie w głupotę
która często chroni w swojej lekkomyślności przed rzeczami szkodliwymi
i też napewno zachowanie religiantów.
|