Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Trawnik czyli porażka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Trawnik czyli porażka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-05-16 20:25:00

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: Igor Kotlicki <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kajetana_Kinga napisał(a):
> Pisałam Wam o moich "przygodach" z firmą ogrodniczą. Trawa wyrosła
> gdzieniegdzie ładna ale tak naprawdę na ponad 25% powierzchni są nadal
> chwasty!
> Moim zdaniem to powinno było być przekopane normalną łopatą, a nie
> przejechane raz na płytko glebogryzarką, może się nie znam, ale na
> chłopski rozum to się samo nasuwa.
To powinno byc fest wypryskane Roundupem, tak aby samo suche zostalo.
Przekopywanie jest malo istotne, raczej poto, aby spulchnic ziemie,
napowietrzyc, i wygrabic uschniete korzenie.

> Inna sprawa, że okazało się, że tam nie 5, a prawie 30 lat nie było nic
> robione i chwasty mają wybitnie silne korzenie. Do tego mam piękną
Rundapowie nie robi, czym wieksze korzenie tym lepiej padaja.

> plantację szczawiu w kącie ogrodu, chwasty mi wyłażą nawet przez korę
> koło żywopłotu (okorowany i otaśmowany) i płakać mi się chce ze złości
> jak na to patrzę.
Taki los ogrodnika, pielic, kosic i walczyc, po kolejnych 20latach
bedzie OK ;o)

> 6 dni temu ci moi pożal się boże ogrodnicy zrobili oprysk - na 300 m kw
> poszło po jednym opakowaniu Starane 250 C i Polysect 003 EC - mam
Ale to zdaje sie na dwuliscienne jest i na owady ?

> opakowania, bo już im nie ufam i dosiali trawy. Wykopać chwasty mają już
> na własny rachunek, tak się umówiliśmy.
Wykopac ? Po co ? Jak herbicyd wniknie to roslina kaput.

> Minął prawie tydzień chwasty faktycznie bardziej zdechlawe, część nawet
> żółta, ale np. szczaw ma się nieźle a coś, na co sąsiadka mówi "świńska
> trawa" a jednak na rdest mi to googlając nie wygląda - to takie długie
> wysokie twarde trawy - to ma się wręcz znakomicie.
Bo to sa jednoliscienne i im ta chemia nic nie zrobi. Ale jak pojedziesz
chemia na jednoliscienne to trawe tez wykonczysz ...

> Dałam się nabrać jak nie wiem kto, jestem wściekła, ale zanim do nich
> zadzwonię i zażądam doprowadzenia trawnika do stanu używalności, to chcę
> spytać co Waszym zdaniem będzie lepsze - przekopać to łopatą, te miejsca
> gdzie trawa nie urosła a chwasty się panoszą, czy następny oprysk?
Trawa nie urosla ? Ja ta trawa jest do de... to Roundup i naprzod, potem
powtorzyc przekopac, wyrownac, nawiezc nawozem do trawnika i siac trawe.

> Co na te wysokie trawy - nie trawy, bo to pewno jednoliścienne, więc jak
> się zrobi oprysk to i zwyczajna trawa padnie?
Padnie.

> Jestem wściekła i zgrzytam zębami, w półtora miesiąca to miałam mieć
> piękny trawnik a nie kupkę nieszczęścia. Na szczęście mają materiały
> kupione na własny koszt na kolejną - i ostatnią już robotę czyli
> zraszanie żywopłotów i innych "stojących" roślin, a to zlecenie
> uzależniłam od doprowadzenia trawnika do stanu używalnosci.
> Wylałam Wam wszystkie gorzkie żale, ale poradźcie mi proszę, bo macie
> fachową wiedzę i doświadczenie co tym facetom powiedzieć i czy to o czym
> ja myslę to dobre rozwiązanie - wykopać tyle chwastów ile się da,
> opryskać (czym?) dosiać i tak do skutku (oczywiście już nie za moje
> pieniądze).
Wykopywanie nic nie da, a wrecz po oprysku poki roslinki nie pomra moze
im pomoc ;o) Korzen jak nie dostal chemi a go rozerwiesz to rozmnozysz ...

> I ile kosztuje faktycznie worek dobrej trawy?
Ze 60

> Wiem jedno - na pewno pojadę w wolnej chwili do marketu, kupię sobie
> butlę do oprysków i inne akcesoria (okulary, maskę, rękawice) i będę to
> kurde robić sama.
Fajna zabawa, wlasnie walcze z mniszkiem :o)

> Żenujące jest to że w tym kraju wiele rzeczy trzeba robić samemu jeśli
> chce się mieć to zrobione dobrze.
Tez fajna zabawa ;o)

> Sama tego jednak nie przekopię, kurde.
E.... wlasnie przekopalem 300m2 przyszlego trawnika, widlami ...

> Pocieszam się, że jak się tak zaczęło, to moze być tylko lepiej.
Dokladnie tak !

Pozdrawiam
Igus'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-05-16 20:50:25

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: w...@g...com (Witold Barłóg) szukaj wiadomości tego autora


On 2007-05-16, at 20:56, Kajetana_Kinga wrote:

>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:f2fian$3ic$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Zawsze, zawsze, zawsze, należy zacząć od _porządnego_
>> przygotowania podłoża.
>> Niezależnie od tego, czy to robisz chemicznie, czy mechanicznie, po
>> pierwszym odchwaszczaniu trzeba poczekać, powtórzyć,
>> niejednokrotnie kilka
>> razy. Nie siać, nie sadzić w podłoże z resztkami korzeni chwastów
>> trwałych
>> na zasadzie "potem się wyciągnie".
> No teraz to wiem.
> Tylko co teraz? Chwasty przywiędłe po oprysku to i tak trzeba
> wykopać, a co z tymi, które przeżyły? Kiedy można znowu pryskać?

poczekaj, tak jak ktoś Ci radził, chwasty powinny całkowicie zwiędnąć
(uschnąć), można je wykopać, bo mrówki będą się w nich zbierać,
później, jak nowe chwasty się zazielenią - znów można opryskać

trawa też powinna wzejść, czasami to trwa dłużej niż miesiąc, nasiona
powinny być przykryte cienką warstwą ziemi, inaczej będzie problem

>
(...)
> Zadałam pytanie na grupie co radzą doświadczeni w uprawie ogrodów.
> W większości zamiast tego zostałam poczęstowana złośliwymi uwagami.
> Bo ktoś wie lepiej i będzie się nabijał z nowicjusza.
> Na szczęście to swiadczy o piszących nie o mnie.
>

nie przejmuj się, niestety na tej grupie jest kilka osób, które
zamiast coś poradzić, to piszą jakieś głupie komentarze

Witek--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-05-16 21:37:49

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:f2fjta$jtr$1@inews.gazeta.pl Kajetana_Kinga
<k...@g...pl> napisał(a):
>
> Zadałam pytanie na grupie co radzą
> doświadczeni w uprawie ogrodów. W większości zamiast tego zostałam
> poczęstowana złośliwymi uwagami.
> Bo ktoś wie lepiej i będzie się nabijał z nowicjusza.
> Na szczęście to swiadczy o piszących nie o mnie.
>
Hejka. A może by tak odrobina samokrytycyzmu, bo o czym świadczy fakt,
że nawet nie przeczytałaś etykiety na opakowaniu Polysect'u 003 EC, którym
Ci rzekomo opryskano chwasty na trawniku?
Chciałaś mieć szybko piekna trawkę, to trzeba było zamówić trawnik z
rolki. Wtedy byłaby dużo większa szansa na natychmiastowy, pozytywny efekt.
Pozdrawiam bezkrytycznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-05-16 21:44:41

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:6FBB3657-65C6-475A-9FE6-E6F57D250513@gmail.com
Witold Barłóg <w...@g...com> napisał(a):
>
> nie przejmuj się, niestety na tej grupie jest kilka osób, które
> zamiast coś poradzić, to piszą jakieś głupie komentarze
>
Hejka. Witoldzie, Ty chyba nie masz poczucia humoru? Ale skoro tak, to z
niecierpliwością będę czekał na Twoje kolejne rady.
Pozdrawiam serio Ja...cki
PS Wykopać zwiędłe chwasty z trawnika? Chyba po to, żeby narobić w nim
dziur?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-05-16 21:54:13

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Kajetana_Kinga" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <r...@n...pl> napisał w
wiadomości news:f2fk2i$9g8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>> PLONK warning
>
> Co to Kinga znaczy... bo ja niemota z angielskim na bakier...
> Pozdrawiam, wiecej luzu...Bogusław
Ty już wiesz co ;)

Ciężko mieć luz kiedy człowiek naprawdę lajkonik, wie, że zrobił coś źle, wali
głową w ścianę i mądry po szkodzie i chceporadyporadychce a tu znikąd pomocy...
Chyba pójdę spać bo się melodramatycznie robi.

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-05-16 22:02:22

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Kajetana_Kinga" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f2ftrf$kt5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hejka. A może by tak odrobina samokrytycyzmu, bo o czym świadczy fakt,
> że nawet nie przeczytałaś etykiety na opakowaniu Polysect'u 003 EC, którym
> Ci rzekomo opryskano chwasty na trawniku?
A jak Ci przychodzi ekipa murarska to czytasz z czego robią zaprawę?
Bo ja się zdaję na ekipę.
Nie każdy musi się znać na wszystkim. W zasadzie to byłoby nawet niemożliwie.
Zaczęłam czytać kiedy zaczęłam mieć wątpliwości.


> Chciałaś mieć szybko piekna trawkę, to trzeba było zamówić trawnik z
> rolki. Wtedy byłaby dużo większa szansa na natychmiastowy, pozytywny efekt.
Za droga :)
Ale może kto wie...

Pozdrawiam bezkrytycznie Ja...cki

Pozdrawiam również
Trawa z rolki to jest myśl!

;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-05-16 22:03:38

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Kajetana_Kinga" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w wiadomości
news:464b60df$0$5780$4c368faf@roadrunner.com...
> A ja zamiast trawnika polecam łąkę:
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/laka.jpg
> "Chwasty" (Chrysanthemum leucanthemum) wtrosły same, wystarczyło ich
> nie kosić (przez parę lat, rzecz jasna).

Ja bym chciała miec takie chwasty!
A tu tylko wiechcie z ziemi sterczą.
Stokrotek ni ma :(

> Pozdrowienia,
> Michał
Pozdrawiam też

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-05-16 22:25:06

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Kajetana_Kinga" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Igor Kotlicki" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f2fpar$p2f$1@news.onet.pl...
> To powinno byc fest wypryskane Roundupem, tak aby samo suche zostalo.
> Przekopywanie jest malo istotne, raczej poto, aby spulchnic ziemie,
> napowietrzyc, i wygrabic uschniete korzenie.

Tylko szkoda kurczę tej trawy co urosła, bo jest naprawdę ładna.

> Taki los ogrodnika, pielic, kosic i walczyc, po kolejnych 20latach bedzie OK
> ;o)
Ja bym się tak nie wściekała. Tylko: tydzień po posianiu glebogryzaniu itd
zakładali mi 2 punkty zraszające. I tam wykopali dołek w ziemi w poprzek
całości, szeroki na jakieś 2 metry na oko, ta ziemia siłą rzeczy została
przekopana. Dosiali. I co? I na tym kawałku jest przepiękna trawa, może 2
chwasty.

>> 6 dni temu ci moi pożal się boże ogrodnicy zrobili oprysk - na 300 m kw
>> poszło po jednym opakowaniu Starane 250 C i Polysect 003 EC - mam
> Ale to zdaje sie na dwuliscienne jest i na owady ?
No jest, nie wiem po co te owady, dwa drzewka mam owocowe małe - brzoskwinię i
drugie niezidentyfikowane, do tego sadzonki irgi błyszczącej dookoła płotu,
przyjęły się dobrze. Może na mszyce pryskali?

>> co Waszym zdaniem będzie lepsze - przekopać to łopatą, te miejsca gdzie trawa
>> nie urosła a chwasty się panoszą, czy następny oprysk?
> Trawa nie urosla ? Ja ta trawa jest do de... to Roundup i naprzod, potem
> powtorzyc przekopac, wyrownac, nawiezc nawozem do trawnika i siac trawe.
Trawa urosła. W większości tak. Ale poprzetykana chwaściorami tak, że głowa
boli. Zwłaszcza to wysokie trawiaste niezidentyfikowane mnie martwi. Wykopywać
to? No bo wszytko inne dwuliścienne w końcu się zlikwiduje opryskami

> Wykopywanie nic nie da, a wrecz po oprysku poki roslinki nie pomra moze im
> pomoc ;o) Korzen jak nie dostal chemi a go rozerwiesz to rozmnozysz ...
ok, a czy za tydzień dwa można kosiarą już przejechać? bo obecna trawa i chwasty
też to już będą do koszenia. I pryskać potem do skutku?
I jak są łyse placki w postaci ziemi z dosianą trawą to też można kosić?
A jak można kosić to czy nie zaszkodzi reszcie jak się chwasty po oprysku zmielą
i wyplują?

>> I ile kosztuje faktycznie worek dobrej trawy?
> Ze 60
Nie bij. Na ile m.kw teoretycznie_rzecz_ujmując taki worek_standardowy_trawy
starcza?
Myślę czy Rondupem całość żegnaj trawo i zaczynamy od nowa czy jednak zacisnąć
zęby i postarać się z tym co jest.
Gdyby były same chwasty dwuliscienne to by nie było dylematu ale te trawiaste to
ręcznie motyczką?

>> Wiem jedno - na pewno pojadę w wolnej chwili do marketu, kupię sobie butlę do
>> oprysków i inne akcesoria (okulary, maskę, rękawice) i będę to kurde robić
>> sama.
> Fajna zabawa, wlasnie walcze z mniszkiem :o)
O chorobach to będzie pewnie następna lekcja :)
A wcześniej pewnie przeczytam o nawożeniu trawy :)

>> Żenujące jest to że w tym kraju wiele rzeczy trzeba robić samemu jeśli chce
>> się mieć to zrobione dobrze.
> Tez fajna zabawa ;o)
A ile można mieć specjalizacji :)

>> Sama tego jednak nie przekopię, kurde.
> E.... wlasnie przekopalem 300m2 przyszlego trawnika, widlami ...
W sumie same korzyści - na powietrzu, wysiłek dla mięśni, samo zdrowie, tlen,
odchudza
(tak mi dobrze tak mi mów ;)
>> Pocieszam się, że jak się tak zaczęło, to moze być tylko lepiej.
> Dokladnie tak !
>
> Pozdrawiam
> Igus'

Dzięki wielkie

Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-05-16 23:00:24

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Kajetana_Kinga wrote:
>
> Ja bym chciała miec takie chwasty!
> A tu tylko wiechcie z ziemi sterczą.
> Stokrotek ni ma :(

To może spróbuj się zorientować, co to za chwasty. U mnie rosną
w trawie mniszki, złocienie (to właśnie te białe), krwawnik,
dąbrówka, koniczyna, osty kanadyjskie, nawłoć, dziewanna rdzawa,
goździki kropkowane, przymiotno, trojeść, rudbekia, fiołki...

Osty tępię, bo kłują (zwłaszcza, jak się na takiego boso stąpnie).
Mniszki co większe lub włażące w inne rośliny czasem wyrywam, ale
i tak jest ich mnóstwo. Nawłocie ograniczam przez koszenie do obrzeży
trawnika. Krwawnik koszę. Ale wiele roślin omijam przy koszeniu i potem
mam piękne kwiaty. Potrzebna jest tylko cierpliwość i ciekawość (co z
tego wyrosnie?).

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-05-16 23:31:31

Temat: Re: Trawnik czyli porażka
Od: "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kajetana_Kinga" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f2g058$g32$1@inews.gazeta.pl...
>
Ale poprzetykana chwaściorami tak, że głowa
> boli. Zwłaszcza to wysokie trawiaste niezidentyfikowane mnie martwi.
> Wykopywać to? No bo wszytko inne dwuliścienne w końcu się zlikwiduje
> opryskami

Możesz załatwić te jednoliścienne chwasty zastrzykami z Randoupem. To
łatwiejsze niż wykopywanie i nie narobisz dziur.

Pozdrawiam

Leszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

plesn na agrescie co polecacie ?
Uzupełnianie trawy
Poszukuję dla Przyjaciela rokitnika
Rosa pimpinellifolia s.spinosissima
KOT

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »