Data: 2011-05-05 10:21:22
Temat: Re: Tren - zapodaj jakąś muzę!
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:198doptl7j336.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 05-maj-11 w ramce <news:iptq81$j03$1@news.onet.pl> pędzel eTaTa
> zmalował:
>
>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>> wiadomości news:kvrx18b7h372$.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 05-maj-11 w ramce <news:ipso3g$fi1$1@news.onet.pl> pędzel eTaTa
>>> Brzuszki są przedobre. Hołk. Czochrać łysego?! A prosz.
>>
>> Nie ma to jak dobrze stercząca nicość :-)
>>
>> Kawałki są fajne. Nagranie do ... bani.
>> Studio?
>
> Tu kilka kawałków studyjnych:
> http://bit.ly/l533Hf
>
> kliknąć na "odtwórz bezpośrednio" nie na filmiki.
>
>> Lubię akordeon. Nie powinien dominować.
>> Lubię wszystkie dźwięki. Jednak kompozycja to...
>> kompozycja.
>
> Kors. Mamy akordeonistę po ludowiźnie. Lubi być :)
> Ale staramy się.
>
>> W free jazz.
>> Nieważna jest kompozycja.
>> Dla mnie ważne jest ...czucie/odczucie
>> Nie mam pamięci muzycznej. Dwa razy
>> zagrać to samo? Mordęga.
>> Nutka tu, nutka tam?
>> Mordęga.
>>
>> Muszę iść do szkoły :-) I gdy skrzypaczka
>> zaskrzypi, zaskrzypieć z nią (choćby miała krzywe nogi).
>
> Mielim kiedyś altowiolinistkę w zespole. Fajnie altowioliniła.
> Ale już nie chce. Dziwna jakaś :)
>
>> ---
>> Z innej beczki...
>>
>> Pokonanie strachu przed publiką :-)
>> Ale to chyba na inny wątek (?)
>
> Oj, men, pięta.
> I tak jestem z nalewką wiśniową za pan brat, ale droga wydaje się długa.
:-))
Ok. Nieznam się.
Ale ze słuchu. Przytłaczają dźwięki wokal.
Brak "wyjazdów" (?)
Zmian rytmu wokalu.
Zobacz jeszcze raz Stinga.
Ale - nie znam się.
Za bardzo wchodzisz w akompaniament.
wg. mnie.
Teksty ok. Muza też.
Proporcje - nie tenen teges
Spróbój jak saksofon.
Przygrywać im.
No nie wiem.
To tylko moje odczucie.
ett
Z saksofonem jest tak...
Jak jęczy zbyt długo to jest drażniący.
Przestaję więc, jęczeć :-)))
pss.
To pasja? Sposób na życie? Hobby?
np. Młody Sting mnie rozkłada. Ale profesjonalny nudzi.
|