Data: 2007-09-29 20:20:26
Temat: Re: Trening umysłu
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości
:
>> >> >> ...
>> >> >> >>> Każdy długo innych czyni normą dla siebie
>> >> >> >>> Czasem [potem] chce być normą dla innych
>> >> >> >>> Niektórym udaje się siebie uważać
>> >> >> >>> za normę dla nich samych
>> >> >> >>> Bardzo niewielu dostrzega że normy to...
>> >> >> >>> [Nad]wrażliwość to brak przyzwyczajenia
>> >> >> >>> do własnej skali tymczasowego odczuwania
>> >> >> >>> przyzwyczajenie do niej co oczywiste
>> >> >> >>> łagodzi objawy
>> >> >> >> Sorry, Gdybym o tej porze nie był już taki śpiący i stawiałbyś
>> >> > przecinki,
>> >> >> >> to pewnie bym ten rebus odszyfrował... ;(
>> >> >> >> Dobranoc
>> >> >> > Sky już tak ma. No co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz!
>> >> >> > :-)
>> >> >> Wiem, mogę tylko prośby do niego załączać. On nie ma litości dla
> mojej
>> >> >> obsesji. ;)
>> >> > Giń przepadnij maro nieczysta -obsesjo zesmolona! ;)
>> >> Obsesje, które uznaję za korzystne, pielęgnuję. ;)
>> > A raczej one ciebie i dlatego nazywa się je obsesjami ;)
>> Obsesje, to nie mają zdolności pielęgnacyjnych. To ludzie mogą coś
>> pielęgnować. :)
> I to własnie jest twój zasadniczy błąd w ocenie anomalii psychiki
> zwanych jej chorobami -np obsesjami- których sama jednostka nie jest w
> stanie opanować samodzielnie, więc które niejako rządzą nią samą...
> ;)
Ta obsesja mi się podoba, mimo że nie wiem, czy mógłbym ją opanować. Robię
więc wszystko, żeby mnie ta choroba nie opuściła. Nie widzę błędu ani
zasadniczego, ani innego. ;)
--
pozdrawiam
michał
|