| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2007-09-25 23:30:40
Temat: Re: Trening umysłu
Użytkownik "Kasia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fdc2ul$hhu$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > A przy okazji - czy ty wiesz w jakim stresie otwieram odpowiedzi od
> > kobiet? ;)
> > >
> > A skąd wiesz co jest od kobiet? Po nicku?! ;P
>
> Tak. I gdy kobieta ma męski nick to otwieram bez strachu. :)
>
Nareszcie wyzbyłaś się zbędnej logiki! ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2007-09-25 23:31:46
Temat: Re: Trening umysłuSky <s...@o...pl> napisał(a):
> > > > Jak się znajdzie prawdziwego faceta, to się przestaje być żmiją :-)
> > > >
> > > uśpioną naturę przebudzić zdoła jedno potknięcie tokującego samca ;P
> >
> > Tak i mnie się cosik zdaje... :]
> >
> ale czy potknięcia czynią go mniej prawdziwym czy jednak bardziej? ;P
MNIE o to pytasz? Nie jestem żmiją! :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2007-09-25 23:32:17
Temat: Re: Trening umysłu
Użytkownik "Kasia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fdc31q$hop$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > Ja też wierzę. Potencjalnie wszyscy są super, tylko jak to z nich
> > wyciagnąć? ;)
> > >
> > najlepiej łamiąc kołem baskiego widzimisię ich wolę bycia sobą ;)
>
> Tak, o ile to lubią. :)
>
Nie znam takich...
Ale udawać udają wszyscy bez pudła
...że lubią... ;P
A niechby spróbowali przestać! ;D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2007-09-25 23:33:53
Temat: Re: Trening umysłuSky <s...@o...pl> napisał(a):
> > > > Ja też wierzę. Potencjalnie wszyscy są super, tylko jak to z nich
> > > wyciagnąć? ;)
> > > >
> > > najlepiej łamiąc kołem baskiego widzimisię ich wolę bycia sobą ;)
> >
> > Tak, o ile to lubią. :)
> >
> Nie znam takich...
(...)
W takim razie nie. :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2007-09-25 23:35:10
Temat: Re: Trening umysłu
Użytkownik "Kasia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fdc1vk$eq6$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
>
> > > Stawiam tezę, że po iluśtam zawodach nie jest się w stanie być
> > łatwowiernym.
> > > Jedyna droga jaką widzę wiedzie przez zrozumienie ludzi i po prostu
> > > "wchodzenie w nowe" mocą wiary w siebie, w swoją wyrozumiałość i swoją
> > > umiejętność schodzenia w razie czego głową w dół. :)
> > >
> > > - JaKasia
> > >
> > Stawiam kontrtezę że łatwowierność
> > można połączyć z założeniem
> > iż ludzie zazwyczaj zawodzą*
> > co pozwala się nie czuć zawiedzionym
> > gdy "zawiodą" i z radością oddać się
> > wierze we wszelkie nowe ich deklaracje
> > na co nie potrzeba przyjmować żadnych
> > energochłonnych i ryzykownych postaw
> > psychomentalnych ;)
>
> To nie kontrteza lecz uzupełnienie tezy. ;)
Uzupełnienie będące zaprzeczeniem sensowności istnienia pierwszej?
Ot dlaczego kobiety uważają mężczyzn za własne "uzupełnienie":
no bo jak być kobietą bez kontekstu mężczyzny...?! Nijak! ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2007-09-25 23:42:45
Temat: Re: Trening umysłu
Użytkownik "Kasia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fdc5p2$od1$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > > > Jak się znajdzie prawdziwego faceta, to się przestaje być żmiją
:-)
> > > > >
> > > > uśpioną naturę przebudzić zdoła jedno potknięcie tokującego samca ;P
> > >
> > > Tak i mnie się cosik zdaje... :]
> > >
> > ale czy potknięcia czynią go mniej prawdziwym czy jednak bardziej? ;P
>
> MNIE o to pytasz? Nie jestem żmiją! :)
>
gdybyś nie była to nie potrzebowałabyś prawdziwego faceta żeby nią przestać
być
a jego potknięcia budziłyby w tobie człowieka nie zmiję ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2007-09-25 23:46:02
Temat: Re: Trening umysłu
Użytkownik "Kasia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fdc5t1$op2$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > > > Ja też wierzę. Potencjalnie wszyscy są super, tylko jak to z nich
> > > > wyciagnąć? ;)
> > > > >
> > > > najlepiej łamiąc kołem baskiego widzimisię ich wolę bycia sobą ;)
> > >
> > > Tak, o ile to lubią. :)
> > >
> > Nie znam takich...
> (...)
>
> W takim razie nie. :)
>
Co nie?! ;)
Przecież chciałaś rady
"jak to z nich wyciągnąć" ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2007-09-25 23:49:09
Temat: Re: Trening umysłuSky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Kasia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fdc1vk$eq6$1@inews.gazeta.pl...
> > Sky <s...@o...pl> napisał(a):
> >
> >
> > > > Stawiam tezę, że po iluśtam zawodach nie jest się w stanie być
> > > łatwowiernym.
> > > > Jedyna droga jaką widzę wiedzie przez zrozumienie ludzi i po prostu
> > > > "wchodzenie w nowe" mocą wiary w siebie, w swoją wyrozumiałość i swoją
> > > > umiejętność schodzenia w razie czego głową w dół. :)
> > > >
> > > > - JaKasia
> > > >
> > > Stawiam kontrtezę że łatwowierność
> > > można połączyć z założeniem
> > > iż ludzie zazwyczaj zawodzą*
> > > co pozwala się nie czuć zawiedzionym
> > > gdy "zawiodą" i z radością oddać się
> > > wierze we wszelkie nowe ich deklaracje
> > > na co nie potrzeba przyjmować żadnych
> > > energochłonnych i ryzykownych postaw
> > > psychomentalnych ;)
> >
> > To nie kontrteza lecz uzupełnienie tezy. ;)
>
> Uzupełnienie będące zaprzeczeniem sensowności istnienia pierwszej?
> Ot dlaczego kobiety uważają mężczyzn za własne "uzupełnienie":
> no bo jak być kobietą bez kontekstu mężczyzny...?! Nijak! ;P
Objaśniam cierpliwie: :)
Jeśli łaczysz łatwowierność z założeniem, że ludzie zazwyczaj zawodzą,
to opierasz się już na jakiejś wiedzy o ludziach i liczysz się z tym, że
będziesz musiał co jakiś czas schodzić głową w dół. Jak się dobrze
wytrenujesz, to być może będzie to dla ciebie mniej energochłonne niż
każdorazowe zabezpieczanie przed zawodnością ludzką.
:)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2007-09-25 23:54:36
Temat: Re: Trening umysłuSky <s...@o...pl> napisał(a):
> > > > > > Jak się znajdzie prawdziwego faceta, to się przestaje być żmiją
> :-)
> > > > > >
> > > > > uśpioną naturę przebudzić zdoła jedno potknięcie tokującego samca ;P
> > > >
> > > > Tak i mnie się cosik zdaje... :]
> > > >
> > > ale czy potknięcia czynią go mniej prawdziwym czy jednak bardziej? ;P
> >
> > MNIE o to pytasz? Nie jestem żmiją! :)
> >
> gdybyś nie była to nie potrzebowałabyś prawdziwego faceta żeby nią przestać
> być
To nie ja napisałam! Nie poznałeś po nosie??!
> a jego potknięcia budziłyby w tobie człowieka nie zmiję ;)))
Budzą człowieka!!! Najnormalniejszego!
Ale cosik mi się wydaje, że w żmiji mogą nie obudzić...
- JaKasia. Bez nosa! :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2007-09-25 23:55:41
Temat: Re: Trening umysłuSky <s...@o...pl> napisał(a):
> > > > > > Ja też wierzę. Potencjalnie wszyscy są super, tylko jak to z nich
> > > > > wyciagnąć? ;)
> > > > > >
> > > > > najlepiej łamiąc kołem baskiego widzimisię ich wolę bycia sobą ;)
> > > >
> > > > Tak, o ile to lubią. :)
> > > >
> > > Nie znam takich...
> > (...)
> >
> > W takim razie nie. :)
> >
> Co nie?! ;)
> Przecież chciałaś rady
> "jak to z nich wyciągnąć" ;P
Ale ty nie dałeś rady.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |