Data: 2006-11-12 13:11:14
Temat: Re: Troche inne
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vicky <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> Postaw się na miejscu jego żony. :)
> Jak się tu kochać później z takim facetem ? Mając wciąż jego obraz przed
> oczami - z psem ... o oralku już nie wspominając hehe.
> Wcale mnie to nie dziwi że żona spakowała walizki ...to raczej ciężki kęś
do
> przełknięcia. Nawet chyba tłumaczenia że to czysty sex bez uczuć nie są w
> stanie załagodzić całokształtu takiego numerku :)
dokladnie ;-)) Ja sie jeszcze przy okazji dziwię, że dywany u nich czyste -
zwymiotowałabym na taki widok.
A gosc niech sie liczy z konsekwencjami. Parę wątków niżej ktoś nie może
przeżyć, że jego dziewczę miało wielu partnerów i raczej ją opusci (przy tak
irracjonalnej dla mnie "zazdrości o byłych" zalecałabym nawet), to tu niech
si facet nie dziwi, że kobieta nie bedzie z kimś, kto ją brzydzi.
A dywagacje nad motywami to już inna parafia. W kolejnych związkach niech
pomyślą nad czynnikiem dopasowania seksualnego, zamiast go umniejszać.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|