Data: 2010-10-15 23:27:06
Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 16 Oct 2010 01:20:49 +0200, vonBraun napisał(a):
> Wpuść więc starość poprzez drzwi frontowe
> Bowiem PRZYJDZIE, rady na to nie masz
> Ale życia dojrzałym owocem
> Ugość ją - tak jak przyjaciela.
Wpuszczam - owocem pracy goszcząc, bo właśnie upiekłam szarlotkę, stopiłam
pyszną słoninkę na smalczyk, upiekłam pieczeń rzymską do chleba, a teraz
idę zwinąć boczek z przyprawami, żeby przez noc się w chłodku z nimi
przegryzał przed upieczeniem jutro... Rzucą się przyjezdne głodomory (trzy
lub więcej) na te smaki, no to jeszcze jutro śledzie zrobię, cepeliny z
mięsem i pyszny żurek do nich... A na kolację tatar i sandacz pieczony z
pietruszką i masłem, do wódeczki... Niech żyje starość!
:-)
|