Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Trochę jesieni...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Trochę jesieni...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2010-10-15 09:44:35

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1rxobhlmt3s89$.sbjdn0h4c6p4$.dlg@40tude.net...

>> miłe zdjęcia
>> z braku czasu rowerem jezdze w nocy i juz nic nie widac,
>> teraz przynajmniej ze zdjec widzę co jest na około :D
>
> Ej, czyżby sąsiad?
> :-)

Sasiad, nie.... - ale tutaj podobnie,
jakby nie bylo - tez jesień.

Tez jezdze dla widokow ale glownie kondycyjnie -
- ostatnio zrobilem nawet ponad 200 km w
ciagu jednej wyprawy.
klimaty ze zdjec - dobrze znane :)

Mam fajne miejsce, odludzie gdzie do 1945 roku byla wies.
600 lat. Calkowicie zmieciona zostala przez wojne.
Tylko szczatki. Ciekawe miejsce.

Pozdr,
Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2010-10-15 16:48:05

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-10-14 23:20, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> medea pisze:
>> W dniu 2010-10-14 22:54, Paulinka pisze:
>>
>>> Bo i Polska jest cudna. Jest tyle pięknych miejsc do których przeciętny
>>> Polak nawet nie ma szans pojechać, bo o nich nie wie, woli ciepłe kraje
>>> etc. Gdyby tak chcieć rzetelnie poznać Polskę wszerz i wzdłuż, to pewnie
>>> wiele osób by się zdziwiło, że mamy aż tyle do zaoferowania innym
>>> krajom.
>>> Naszych podróżników pewnie kusi egzotyka.
>>> A ja się cieszę, że mamy 4 pory roku. Dla mnie to urok naszego klimatu.
>>
>> Paulina, nie uwierzysz!!! Jechałam sobie dzisiaj kilka godzin przez
>> Polskę i pomyślałam, że nie jeżdżę już na wakacje za granicę. Mam
>> tylko nadzieję, że uda mi się do tego przekonać rodzinkę.
>
> Życie i urlop są krótkie. Ja tak bardzo nie znam organoleptyczne Polski,
> że czasem mi wstyd. Nie byłam na Mazurach!

Phi. Ja nie byłam we Wrocławiu.

Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2010-10-15 18:20:18

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 15 Oct 2010 11:35:49 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1udi6nt0hy92s.rw8b3zfyk5pb$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 15 Oct 2010 10:51:37 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> W sezonie gospodynie musiały nieraz piec chleb dla rodziny... Z powodu
>>> stonki.
>>
>> No straszne! I w dodatku mleko w sklepie, co miało być dla cielaków i
>> świń,
>> stonka też wykupiła!
>> :-PPP
>
> Mleko w proszku niby dla dzieci, tylko, że po tym mleku niemowlęta biegunki
> dostawały.

Zwykłe mleko, w butelkach, dotowane przez państwo, więc tańsze niż mleko w
skupie. Chłopi szybciutko je docenili jako karmę dla cieląt i swiń. I chleb
z państwowej piekarni na tej samej zasadzie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2010-10-15 18:24:34

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 15 Oct 2010 11:39:50 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1udi6nt0hy92s.rw8b3zfyk5pb$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 15 Oct 2010 10:51:37 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> W sezonie gospodynie musiały nieraz piec chleb dla rodziny... Z powodu
>>> stonki.
>>
>> No straszne! I w dodatku mleko w sklepie, co miało być dla cielaków i
>> świń,
>> stonka też wykupiła!
>> :-PPP
>
> Nie wiem, po co ten przekąs, nie nudziły się na tyle, aby z tych nudów chleb
> piec jak Ty. Krowy, świnie, ziemniaki do okopania, siano do rozrzucenia,
> przerzucenia, zgrabania, zakopienia, a przy tym dzieci... Taki młyn byłby
> dobry dla Ciebie - kibić osy w miesiąc... :-)))))))

Kibić mam z natury, nie od roboty. I nie nudzę się. I też miewałam
ziemniaki do okopania, siano do zgrabienia, a przy tym dwoje dzieci, plus
półtora etatu w międzyczasie, pół ha truskawek do zbioru i opielenia oraz
budowę domu, zakupy robiłam w mieście, bo u nas sklepu nie bylo,
dojeżdżałam autobusem z pełnymi siatkami.
Dlatego teraz już niczego nie muszę, średnią krajową już wyrobiłam.
Jak nie mam co robić, to się teraz PHP uczę na przykład. Żeby być w kursie.
Co roku coś nowego muszę umieć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2010-10-15 18:25:08

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 15 Oct 2010 11:44:35 +0200, Druch napisał(a):

> Mam fajne miejsce, odludzie gdzie do 1945 roku byla wies.
> 600 lat. Calkowicie zmieciona zostala przez wojne.
> Tylko szczatki. Ciekawe miejsce.

Pomorze Zachodnie albo Bieszczady?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2010-10-15 18:25:47

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:i1uwoxww55vi$.160ui8a7nolud.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 15 Oct 2010 11:35:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1udi6nt0hy92s.rw8b3zfyk5pb$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 15 Oct 2010 10:51:37 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> W sezonie gospodynie musiały nieraz piec chleb dla rodziny... Z powodu
>>>> stonki.
>>>
>>> No straszne! I w dodatku mleko w sklepie, co miało być dla cielaków i
>>> świń,
>>> stonka też wykupiła!
>>> :-PPP
>>
>> Mleko w proszku niby dla dzieci, tylko, że po tym mleku niemowlęta
>> biegunki
>> dostawały.
>
> Zwykłe mleko, w butelkach, dotowane przez państwo, więc tańsze niż mleko w
> skupie. Chłopi szybciutko je docenili jako karmę dla cieląt i swiń. I
> chleb
> z państwowej piekarni na tej samej zasadzie.

Propaganda żydokomusza na podwyżkę cen.
Jak mogłaś tak się dać nabierać...
Owszem w latach 50 chlebem karmiono konie (2 kg za 3 zł), ale to też
wyjątkowo, np. wozak czekał trzy dni na trociny i wyżerka mu się
skonczyła... Czasem dospodyni podkarmiała kurczaki czy gęsi - przednóqwek w
górach przy wcześniejszym nieurodzaju to straszna rzecz była.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2010-10-15 18:29:04

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 15 Oct 2010 20:25:47 +0200, Panslavista napisał(a):

> Propaganda żydokomusza na podwyżkę cen.
> Jak mogłaś tak się dać nabierać...

Nabierać? - sama widziałam, jak brali całe transportery mleka i chleba do
karmienia żywizny. A także odwozili to samo mleko potem do mleczarni. Ja
się wychowałam NA WSI, w samym jej środku. I oczy też miałam, i uszy. I
wokół same mleczne gospodarstwa ;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2010-10-15 18:32:01

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 15 Oct 2010 20:25:47 +0200, Panslavista napisał(a):

> Propaganda żydokomusza na podwyżkę cen.
> Jak mogłaś tak się dać nabierać...
> Owszem w latach 50 chlebem karmiono konie (2 kg za 3 zł),

Urodziłam się i wychowywałam na wsi w latach 60-tych, która choć wtedy
nawet ubezpieczenia zdrowotnego nie miała, to jednak już w latach 70-tych
umiała wyciągnąć co swoje, skoro była okazja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2010-10-15 18:34:45

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:3ca7efatej2u.zq4dbi6tvtvs$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 15 Oct 2010 11:44:35 +0200, Druch napisał(a):
>
>> Mam fajne miejsce, odludzie gdzie do 1945 roku byla wies.
>> 600 lat. Calkowicie zmieciona zostala przez wojne.
>> Tylko szczatki. Ciekawe miejsce.
>
> Pomorze Zachodnie albo Bieszczady?

Beskid Niski, walki z OUN, nawet mosty popalone i tylko bale wystawały
jeszcze na początku lat 60, ale teraz nic tam nie ma. Taka Nieznajowa,
Czarne, Lipna - ze wsi prawie sladu nie ma. W Nieznajowej, gdy byłem w 1967
stała wieża z wejściem do cerkwi już zawalonej, słupy wyciosane każdy z
jednego pnia, były tylko trzy gospodarstwa, parę lat temu już tylko stanica
turystyczna. Lipnej już nie było wcale, tylko gdzieniegdzie studnie, piwnice
czy fragmenty fundamentów z kamienia. I trześnie, I zdziczałe jabłonki. I
taka cisza, że ciarki po plecach chodziły...
Wojna domowa straszna jest, a tu biły się dwa narody wyrosłe z jednego
pnia, a ten pień to Słowiańszczyzna...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2010-10-15 18:40:58

Temat: Re: Trochę jesieni...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 15 Paź, 20:34, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>
> news:3ca7efatej2u.zq4dbi6tvtvs$.dlg@40tude.net...
>
> > Dnia Fri, 15 Oct 2010 11:44:35 +0200, Druch napisał(a):
>
> >> Mam fajne miejsce, odludzie gdzie do 1945 roku byla wies.
> >> 600 lat. Calkowicie zmieciona zostala przez wojne.
> >> Tylko szczatki. Ciekawe miejsce.
>
> > Pomorze Zachodnie albo Bieszczady?
>
>     Beskid Niski,(...)

Nie Ciebie pytałam, lecz Drucha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Snobizm,próżność,zad ate tyłki, buraczane damy itd.
Cudowna szmatka Veroniki -test
DOBRE
A TERAZ AISZY
Das Experiment : Było: Fantazje i odloty

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »