Data: 2009-03-01 14:09:36
Temat: Re: Trollowanie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 1 Mar 2009 06:08:35 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
> On 1 Mar, 14:56, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 1 Mar 2009 05:25:56 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 1 Mar, 13:32, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Sun, 1 Mar 2009 04:25:41 -0800 (PST), J-23 napisał(a):
>>
>>>>> On 1 Mar, 11:55, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> Przechodząc zauważyłam pod ścianą siedzacą matkę z dzieckiem - rumuńscy
>>>>>> Cyganie. Na karteczce wypisane słowa prośby o pieniądze na operację, skarga
>>>>>> na biedę i błaganie o datki dla głodnego dziecka.
>>>>>> Przy sobie miałam 20 złotych i cztery bułki.
>>>>>> Pomyślałam: bułki ważniejsze - skoro dzieciak głodny.
>>>>>> Dałam dziecku do każdej rączki po bułce.
>>>>>> Dwie bułki.
>>>>>> Matka wyrwała mu je i ze złoscią prasnęła nimi o ziemię, mieląc pod nosem
>>>>>> przekleństwa - bułki potoczyły się w błoto.
>>>>>> Pomyślalam - no tak, trzeba było dac cztery bułki, pewnie nie wiedziała,
>>>>>> jak podzielic dwie między siebie i dziecko.
>>>>>> Zamyslona poszłam dalej - zadziwiona magią liczb: dwa razy jeden nie
>>>>>> zmienia sytuacji, ale już dwa razy dwa może by zmieniło. A może gdybym
>>>>>> miała więcej bułek i na dodatek z szynką - to tamci dwoje przestaliby byc
>>>>>> głodni i spojrzeliby na mnie życzliwiej? Co lepsze: dwa razy dwa, czy dwa
>>>>>> razy jeden? Dwa razy trzy - nie miałam. Bez szynki.
>>
>>>>>> Liczby wiele jednak czynią. Nie zawsze dwa razy dwa jest cztery - czasem
>>>>>> wynik nie jest wcale liczbą: oznacza rzucone przekleństwo i toczące się w
>>>>>> błocie bułki.
>>>>>> Co o tym sądzicie? Co powinnam z tym zrobić?
>>
>>>>>> :-DDD
>>
>>>>> Liczyc na siebie. Ta Rumunka nie byla glodna. Dziecko moze tak. Ale
>>>>> dla niej to bez znaczenia, bo to nikoniecznie musialo byc jej dziecko.
>>>>> Ulica i zebranie na niej, to ich zawod. Sa najpewniej czlonkami gangu,
>>>>> lub zostali zatrudnieni przez mafie, ktora specjalizuje sie w takim
>>>>> sposobie zarabiania. Male dzieci w tym srodowisku sa traktowane jak
>>>>> przedmiotowo. Czesto sa maltretowane. Zmuszane do aktywnosci w nocy,
>>>>> po to by w ciagu dnia byly senne, i w ten ssposob jeszcze bardziej
>>>>> rozczulaly takiech naiwniakow jak Ty.
>>
>>>> Póki co - tylko z Ciebie naiwniak wyszedł, nikt inny jakoś się nie odezwał
>>>> :-DDDDDDDDDDDDDDDDD
>>
>>> Rozmowa z Toba jest jak boksowanie pierzyny. Roboty kupa, a skutek
>>> niewielki.
>>
>> Oczywiście: bo ja z Tobą nie rozmawiam, ja Cie tylko strząsam, a Ty ciągle
>> włazisz.
>
> Jestem przekonany ze nie ja zaczalem. Ale OK, nie bede sie do Ciebie
> odzywal. Mozesz bredzic bez konca. Latamito! Ale jak sie przyczepisz,
> to przywale jak zawsze.
>
> J-23 Flegiell von Trop
Jak się przyczepię w odpowiedzi, to też przywalę.
No. To spadaj.
|