Data: 2010-01-07 10:07:54
Temat: Re: Trudna praca.
Od: "Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iza" <f...@o...pl> wrote in message
news:270b6d1a-3976-4088-a523-9ac62fab87c5@j4g2000yqe
.googlegroups.com...
"
Może zacznę od clipu, który gdy go obejrzałam.. byłam nieco
skonsternowana
i zniesmaczona. Cóż, w dzisiejszych zblazowanych czasach, zblazowany
rynek potrzebuje nieszablonowego pociągnięcia umysłu i uwagi publiki
przeciętnej mniej lub bardziej. [Tylko proszę, dobrze mnie zrozumcie,
nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje. Widomo clip ma styl
artystyczny na potrzeby. Ewentualnie można sobie zablokowac fonie, bo
nie ma racze nic wspólnego z wizją.]
"
To mam tak samo - klip mi nie pasi.
hmmm, zaraz sie tlumaczysz zes nietolerancyjna...
mysle ze klip jest wlasnie tak skonstruowany,
wlasnie zeby wywolywal dziwne uczucie,
ze cos w nim nie pasi - pasuje "jak piesc do oka" :)
Ale to jest dokladnie tak jak piszesz -
to musi przyciagnac uwage zeby bylo widoczne na rynku
medialnym. Gdyby nie "pieprze" (jak w "pieprze miasto")
czy slowo "seks" - to bylby jeden z wielu, niczym nie wyrozniajacy sie
kawalek
na rynku. Do tego stopnia ze... piszemy o tym tutaj na grupie!
Zobacz jak marketingowo to dziala!! :))
Moja wrazenie z tego kawalka: muzyka bardzo ladna, glos i wykonanie Peszek,
rowniez. Tresc nie najgorsza, tylko ten dysonans. W kawalku "pieprze moje
miasto",
klimat utwotu jest tak skonsuowany ze pasuje "lubie moje miasto",
albo "kocham moje miasto".
A tu wystarczylo zamienic kocham na "pieprze" i sprzedaz w gore
i zainteresowanie poszlo x3 :)))
Pozdrawiam,
Duch
P.S.
"nie mam czasu na seks" - zdanie bez sensu, jak mozna "nie miec czasu na
seks" ?
|