Data: 2002-02-14 11:26:18
Temat: Re: "Trupy sie wysypuja z szaf w potowiach"
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 14 Feb 2002, Lukasz wrote:
> No coz sa lekarze i lekarze... najgorsze w tym wszystkim jest to, ze
> uogulniajac krzywdzimy ta wiekszosc porzadnych...
i bardzo dobrze piszesz. Twoje postingi przypominaja nieco kazania
ksiezy Zmarchwystancow z Debek, ktorzy podczas mszy (bylem tam dawno
temu na studiach, kiedy jeszcze nie byla to tak popularna miejscowic)
na ktorej byli jedynie porzadnie wygladajacy wczasowicze, glosno
krzyczal "ze do pijakow Chrystus nie przyjdzie".
Otoz przypuszczam, ze raczej malo ktory skorumpowany lekarz
bedzie sie "bawil" w bezplatne odpowiadanie na tej grupie
na szerek nurtujacych problemow pacjentow. O tym, ze dla niektorych
pacjentow jest to pewna pomoc dowiaduje sie z postingow kierowanych
potem bezposrednio do mnie. Tak wiec wielkie pytanie czy tego
typu postingi nie zniecheca tych nielicznych lekarzy do tego
aby tu sie w ogole odzywac?
Mysle, ze po aferze lodzkie, w ktorej nikomu nie zarzucili
morderstw a tyle o tym pisano wielu lekarzy - ja przyznaje, ze tak -
jest nadwrazliwych, stad napisz pare takich postow jeszcze a mnie
tu juz nie bede, namowie jeszcze innych aby sie z tad wyniesli
a potem to juz bedziecie mogli sobie wzajemnie radzic bez
glosu lekarzy - my tylko bedziemy sie tej dyskusji przygladac...!
Pasuje?
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
|