Trwałość domów gotowych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 78

« poprzedni wątek

następny wątek »

31. Data: 2008-12-30 18:18:33

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "Piotrek" <...@...ru> szukaj wiadomości tego autora

> znów ty... zrób sobi krzywdę, co?

:)

--
pzdr
piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2008-12-30 18:22:14

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "Maniek4" <t...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "robert" <r...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gjd600$o0k$1@inews.gazeta.pl...

> czasem na to właśnie wygląda, jak się wymyśla cuda niewidy (np. domy z
> podkładów kolejowych)

Aaaa podklady kolejowe to byl moj tekst swego czasu.
W mojej okolicy wiem o dwoch szkieletowych domach. Oba ze tak powiem ciagna
sie w sadzie. Oba porozsychaly sie i zaczelo wysypywac sie jakies sypkie
ocieplenie. Plyty gipsowe chocby nie wiem co pekaja uparcie i nic nie da sie
z tym zrobic. Podobno tanio wyszly.

Pozdro.. TK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2008-12-30 18:35:27

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 30 Dec 2008 19:22:14 +0100, Maniek4 napisał(a):

> Aaaa podklady kolejowe to byl moj tekst swego czasu.

Ale zeby ktos z nich dom budowal?

> W mojej okolicy wiem o dwoch szkieletowych domach. Oba ze tak powiem ciagna
> sie w sadzie. Oba porozsychaly sie i zaczelo wysypywac sie jakies sypkie
> ocieplenie. Plyty gipsowe chocby nie wiem co pekaja uparcie i nic nie da sie
> z tym zrobic. Podobno tanio wyszly.

Niestety, biora tanie drewno i takie sa efekty. Drewno powinno byc
sezonowane, a trafia do suszarni na pare godzin i potem takie sa efekty.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2008-12-30 18:45:56

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "Maniek4" <t...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:130mozxxu75lg.1xk9ltcdgwaxs.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 30 Dec 2008 19:22:14 +0100, Maniek4 napisał(a):
>
>> Aaaa podklady kolejowe to byl moj tekst swego czasu.
>
> Ale zeby ktos z nich dom budowal?

Owszem, ciesla budujacy domy z bali zbudowal dom dla swojej corki i jej
rodziny z podkladow kolejowych, do tego nowych zalatwionych przez ziecia,
podobno tanio. :-) Niestety do dzis nikt w nim nie mieszka a smrodu w zaden
sposob nie da sie usunac. Stoi taki skansen, a ekipy zaproszone na zrobienie
czegos ze smrodem oleju kreozotowego pukaja sie tylko w czolo.

> Niestety, biora tanie drewno i takie sa efekty. Drewno powinno byc
> sezonowane, a trafia do suszarni na pare godzin i potem takie sa efekty.

Dokladnie, tylko skad biedny inwestor ma o tym wiedziec?? Problemy jak
wiadomo nie wyjda w czasie montazu.

Pozdro.. TK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2008-12-30 18:47:11

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "robert" <r...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Aaaa podklady kolejowe to byl moj tekst swego czasu.
>
> Ale zeby ktos z nich dom budowal?

po drodze ze wsi do miasta mijam taki jeden, mieszka tam trzy pokolenia, w
tym małe dzieci

--
pozdrawiam
robert
www.sabina.studioonline.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2008-12-30 18:47:17

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

scream wrote:
> Dnia Tue, 30 Dec 2008 19:22:14 +0100, Maniek4 napisał(a):
>
>> Aaaa podklady kolejowe to byl moj tekst swego czasu.
>
> Ale zeby ktos z nich dom budowal?
>
>> W mojej okolicy wiem o dwoch szkieletowych domach. Oba ze tak powiem
>> ciagna sie w sadzie. Oba porozsychaly sie i zaczelo wysypywac sie
>> jakies sypkie ocieplenie. Plyty gipsowe chocby nie wiem co pekaja
>> uparcie i nic nie da sie z tym zrobic. Podobno tanio wyszly.
>
> Niestety, biora tanie drewno i takie sa efekty. Drewno powinno byc
> sezonowane, a trafia do suszarni na pare godzin i potem takie sa
> efekty.

suszone próżniowo. Tylko że w Polsce za takie drewno zapłacisz jak za złoto.

Przez lata komunizmu ustalono że budowanie z drewna jest nienowoczesne,
tylko beton i cegłą jest dobra. Polska która stoi na drewnie nie ma żadnej
kultury drewna.

Próbowałem sie dowiedzieć ile by mnie kosztowała więźba z drewna suszonego
próżniowo, wyszło że taniej budować ze stali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2008-12-30 18:50:05

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 30 Dec 2008 19:45:56 +0100, Maniek4 napisał(a):

>> Ale zeby ktos z nich dom budowal?
> Owszem, ciesla budujacy domy z bali zbudowal dom dla swojej corki i jej
> rodziny z podkladow kolejowych, do tego nowych zalatwionych przez ziecia,

Nowe to moze, ale to i tak dziwne, bo to trujące cholerstwo.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2008-12-30 18:51:19

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 30 Dec 2008 19:47:17 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> Próbowałem sie dowiedzieć ile by mnie kosztowała więźba z drewna suszonego
> próżniowo, wyszło że taniej budować ze stali.

Nie ma śmiechu. W Zakopanem i okolicach nikt nie buduje z polskiego drewna.
Budują z drewna sprowadzanego ze Słowacji, bo wychodzi taniej niż polskie a
bywa lepszej jakości.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2008-12-30 19:08:19

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: "robert" <r...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Bo jak nie to grzyb, zgnilizna.
>
> No dobra, ale czym to sie objawia i dlaczego nikt jak do tej pory nie
> zwrócił na to uwagi?

oj... zwrócił, ale nie na to co trzeba :-)
zamiast myśleć o wentylacji pomieszczeń oraz ścian, daje się jeszcze więcej
styropianu, żeby mury cieplejsze były :-), a dodatkowo uszczelnia się okna
:-))

> Ostatnio nawet widziałem całe osiedle (bloki
> 2-piętrowe) budowane w tej technologii. Masa ludzi buduje teraz domy
> drewniane dokładnie tak jak opisano (czyli w środku ściany wełna, na
> zewnątrz styropian).

nie wiem co widziałeś, ale prawidłowe wykonanie różni się od tego, tylko
dodaniem wentylowanej szczeliny za elewacją, jak w tradycyjnej ścianie
trójwarstwowej, z zewnątrz wygląda to tak samo

> Czyżby nikt poza paroma guru wybitnie znającymi się na
> zagadnieniach związanych z wilgocią nie wiedział o tym, że to nie ma prawa
> się udać? :)

nie trzeba być guru, wystarczy uważać na lekcjach fizyki w szkole
podstawowej, a budowlańcy powinni mieć o wiele szerszą wiedzę na ten temat
:-)

> I druga sprawa dlaczego ci wszyscy guru udzielają się na
> rozmaitych forach (głównie murator, gdzie wyćwiczyli do perfekcji
> obliczanie punktów rosy i innych pierdół, ale widzę że dotarli i tutaj) a
> żaden z nich z branżą budowlaną nie ma nic wspólnego?

bo to nie zamknięte branżowe forum, tylko amatorska grupa budowlana, a forum
muratora też nie dla profesjonalistów tylko :-)

> I dam sobie obie łapy
> uciąć że praktyki w konkretnym temacie też nie mają.

to już rączek nie masz :-)
... a o jakiej praktyce mówisz w tym temacie, o budowaniu czy eksploatacji?

--
pozdrawiam
robert
www.sabina.studioonline.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2008-12-30 19:15:11

Temat: Re: Trwałość domów gotowych
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 30 Dec 2008 20:08:19 +0100, robert napisał(a):

> nie wiem co widziałeś, ale prawidłowe wykonanie różni się od tego, tylko
> dodaniem wentylowanej szczeliny za elewacją, jak w tradycyjnej ścianie
> trójwarstwowej, z zewnątrz wygląda to tak samo

To trzeba było tak od razu.
Czyli prawidłowe wykonanie jest takie, że ocieplenie-styropian mocuje się
odsunięte od płyty OSB, powiedzmy na listwach?

W przypadku ścian 3W też nie zawsze robi się szczelinę. Niedaleko mnie
budują remize strażacką, całość obkładana klinkierem. Ściany z lanego
betonu, na to styropian i 3 warstwa - klinkier. Dobrze sie przypatrzyłem i
nie ma tam żadnej szczeliny wentylacyjnej.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.