Data: 2014-01-20 06:53:33
Temat: Re: Trwoga
Od: anioł śmierci <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zdumiony
Tą krytykę co wkleiłeś pisał oszołom i kretyn, bo psychologia to odnoga filozofii, na
filozofii uczysz się też psychologii i nie tylko, bo różne nauki uchwycone w
specyficzną metodologię, o wiele szerszą niż nauki jak socjologia, fizyka itd. Bo to
królowa nauk. Ta trwoga wyrosła z psychoanalizy egzystencjalnej, obecnie świetnie
używana w psychiatii. Tak więc widzimy kretyna co krytkuje bez wiedzy obiekt. To są
systemy metafizyczne czyli wszystko jest sprzeczne, byt i nicość, chaos i porządek,
ciepło zimno. Jeśli wiemy że jest byt to szukamy jego sprzeczności, bo musi być ,
gdyż wszystko jest sprzeczne. Tak dochodzimy do tego że...coś pod bytem jest, czyli
jeśli człowiek kształtuje rzeczywistość to coś go musi pchać do tego kształtowania,
jakieś uczucie . Fraude by powiedział lęk przed śmiercią ale czym jest śmierć, też
jej nie doświadczamy ale ona napędza nam życie , nie wegetujemy, bez tego
śmiertelnego zagrożenia świat byłby obojętny. Dlatego BYT I NICOŚĆ tylko szerzej
ujęta niż w psychologii.
|