On 26 Kwi, 14:00, "Chiron" <i...@g...com> wrote:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w
wiadomościnews:jnbd30$pgi$1@news.icm.edu.pl...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >W dniu 2012-04-26 09:43, malkontent pisze:
>
> >> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> >>news:jnaqjf$i6i$1@news.icm.edu.pl...
> >>> W dniu 2012-04-25 20:56, Chiron pisze:
>
> >>>> Zamiar przestępczy jest przecież karalny chyba w każdym kraju
>
> >>> Pomyliło Ci się z grzechem chyba.
>
> >> np. u nas :
> >>http://www.lodz.policja.gov.pl/content/view/1490/1
77/
>
> >> <<
> >> Pamiętaj, że przestępstwo to nie tylko dokonanie czynu zabronionego, ale
> >> także samo planowanie jego dokonania, które może wyczerpywać znamiona
> >> karalnego przygotowania. Dotyczy to sytuacji naprawdę niebezpiecznych,
> >> np.: przygotowania do wywołania katastrofy w ruchu powietrznym, lądowym,
> >> wodnym. Od szybkości Twojej reakcji w takiej sytuacji (powiadomienia
> >> organów ścigania) może zależeć życie wielu ludzi
>
> >> a w USA :
> >>http://www.wprost.pl/ar/184459/Amerykanin-skazany-
za-planowanie-zaboj...
>
> >> jak widać róznie bywa  - chyba - lepiej nie grzeszyc  :)))
>
> > No tak, jeśli już poczynimy jakieś przygotowania do popełnienia
> > przestępstwa albo komuś grozimy, to oczywiście jest to karalne, ale i tak
> > znacznie niżej, niż dokonanie.
> > Kwestia zdefiniowania słowa "zamiar".
>
> Syn podał mi przykład: mogę gromadzić wytrychy- to nie jest karalne. Mogę
> mieć różne schematy systemów alarmowych i sposoby ich obejścia- to nie jest
> karalne. Mogę mieć dokładne plany budynku- to nie jest karalne. Jednak jeśli
> to wszystko razem znajdą u mnie, i jeszcze okaże się, że ten alarm jest w
> tym budynku, a tymi wytrychami da się go otworzyć- to pójde pod prokuratora
> za usiłowanie dokonania włamania do tego budynku. Jeszcze jak znajdą ludzi,
> z ktorymi np będę o tym rozmawiał- to jestem ugotowany. Oczywiście- wyrok
> jest o wiele niższy niż w wypadku, gdybym się włamał- ale jest to karalne-
> wbrew temu, co twierdzi olo.

Zaciekawiłeś mnie...

A jakbym np. pisał książkę i na jej potrzeby zbierał różne informacje
o bombach, broni, terrorystach, zamachach, etc.?

I później tę książkę wydał, ze szczegółowym opisem zbrodni, to by mnie
mogli zamknąć? Czy np. chroniłoby mnie gdybym pisał w "trzeciej
osobie"?

Stalker, np. taki Frederic Forsyth i "Psy wojny"